Początki - Ficus Ginseng
Anonymous - 2011-08-11, 12:23 Temat postu: Ficus Ginseng Witam, posiadam Ficusa Ginseg i proszę o pomoc. NIe wiem czy z drzewka coś jeszcze będzie, w załączeniu zdjęcia. Kora w niektóych miejscach odchodzi, a pod nia tak jak na fotkach są brązowe plamy, zapach też nie należy do przyjemnych. Wszystkie liscie opadły, uprzednio żółkniejąc.
Jeśli jest jakiś sposób na odratowanie drzewka to proszę o pomoc.
TigerStyle - 2011-08-11, 18:10
Jak pod korą nie jest zielono to trup, jak śmierdzi to pewnie pognił. Ficus jest zielony cały rok. Dodatkowo nie jest to bonsai a tak zwana 'marchewa'.
Według mnie jak nigdzie nie znajdziesz pod korą życia to można się tego pozbyć.
slam666 - 2011-08-11, 18:16
Prawdopodobnie był przelany, albo ziemia długo trzymała wilgoć, ja bym obciął te wszystkie odgałęzienia, uprzednio przesadzając do innej ziemi, bardziej przepuszczalnej. Miałem podobny przypadek z marchewą, ale dało się odratować.
Anonymous - 2011-08-12, 07:45
TigerStyle on jest zgnity pod korą w tym miejscu, gdzie zrobiłam zdjęcie. Następna "odnoga" jest twarda i kora tak łatwo nie schodzi tylko się trzyma.
slam666 został już przesadzony do "zwykłej" ziemi stosowanej do roślin doniczkowych, skoro piszesz, że u Ciebie obcięcie gałązek pomogło to i ja spróbuje, gorzej być nie może.
Dziękuję za sugestie.
wiazek0312 - 2011-08-12, 09:44
Mi się wydaję że z niego już nic nie będzie. Możesz jak już obciąć praktycznie całe gałęzie bo one wyglądają na po prostu suche i są "bez życia". Może by wtedy wypuścił nowe. Może powinnaś ograniczyć podlewanie?
slam666 - 2011-08-12, 09:54
Ja właśnie miałem podobnie, ale obciąłem wszystkie gałązki do minimum i po ok. miesiącu zaczęły się pojawiać nowe. Dziś ciągle marchewa rośnie a dzięki obcięciu tych starych gałązek, zagęściłem koronę i teraz wygląda dużo lepiej. Warto też ograniczyć podlewanie, ja podlewam raz w tygodniu, ale za to codziennie zraszam liście i jakoś sobie roślinka rośnie.
|
|
|