Kształtowanie drzewek - Modrzew młody - radykalne cięcie
wizja - 2011-03-22, 19:02 Temat postu: Modrzew młody - radykalne cięcie Witam,
dziś wygrzebałem u ogrodnika takiego oto młodego modrzewia (razem z metasekwoją - osobny wątek). Wiem, że nie jest to mistrzostwo świata, ale cóż. Jako, że jestem bardzo początkujący, to wydawało mi się, że ze względu na wiele gałęzi od samego dołu mógłbym z niego wyprowadzić ładne drzewko - myślę o stylu chokkan.
Całość ma 110cm, a zaznaczone planowane cięcie jest na wysokości ~46cm. Średnica pnia u nasady to 2,5cm. Czy dobrze kombinuję z miejscem skrócenia całości? Serdecznie proszę o sugestię wyboru gałęzi do zostawienia i wszelkie inne uwagi
Dziękuję i pozdrawiam!
Anonymous - 2011-03-22, 21:52
Ja tak trochę z innej beczki ... w jaki sposób byś go nie przyciął to wklej zdjęcie po kilku miesiącach i opisz. Od kilku dni sam szukam info na temat modrzewi i nie jest wesoło, a często jest tak, że ktoś zada pytanie, dostanie odpowiedź, a potem i tak nie wiadomo czy zadziałało czy nie (tu nie tylko o modrzewiach piszę).
Podobno bardzo dobrze reaguje na cięcie, może nie aż tak jak liściaki ale potrafi wybijać z pnia i można śmiało go przyciąć nawet na 15 cm - jak by co nie biorę za to odpowiedzialności bo empirycznie jeszcze nie sprawdziłem (jeden będzie jutro ciachnięty, dam znać za kilka miesięcy). Z nowego pędu kształtujesz wierzchołek, potem znowu go przycinasz i tak w kółko przez kilka/naście lat aż uzyskasz drzewko kilkadziesiąt cm wysokości równo zwężające się ku górze z cieniutkim szczytem.
wizja - 2011-03-22, 22:32
pin54 napisał/a: | Z nowego pędu kształtujesz wierzchołek, potem znowu go przycinasz i tak w kółko przez kilka/naście lat aż uzyskasz drzewko kilkadziesiąt cm wysokości równo zwężające się ku górze z cieniutkim szczytem. |
o, to dla mnie bardzo cenne... bo jakoś sobie ubzdurałem, że robię tak raz i ... tyle
dzięki! to będziemy wklejać foty na zmianę
PS znalazłem świetną 40-letnią inspirację (poniżej)
Anonymous - 2011-03-22, 22:43
To tu masz jeszcze kilka LINK od razu z artykułem w temacie.
wizja - 2011-03-25, 12:04
ciachnąłem w połowie drugiego zdjęcia (z tylnej gałęzi będzie nowy lider), wyobliłem wg. tej metody i nałożyłem maść na rany. Modry idzie do nowej, o wiele większej donicy w ziemię uniwersalną z dodatkiem nawozu wysokoazotowego (16%).
I teraz mam pytanie - czy mogę w tej chwili założyć mu obrączkę w celu pogrubienia pnia? Tuż nad obrączką chcę ponacinać (lub małe dziurki) lekko pień, żeby wypuścił tu nowe korzenie, a pod obrączkę chcę założyć płytkę PCV żeby nowe korzenie rosły w poziomie. To po pierwsze.
Po drugie, zastanawiam się czy mogę jednocześnie lekko przyciąć gałęzie, czy to już będzie za dużo dla drzewka?
Pozdrawiam!
armin - 2011-03-25, 13:06
Norbercie. Na razie wystarczy, że ciachnąłeś. Wszystko pozostałe, a szczególnie obrączki, zostaw sobie na później (znacznie później). Sklepowa ziemia uniwersalna z dodatkiem nawozu wysokoazotowego nie jest najlepszym pomysłem. Poczytaj trochę o mieszankach glebowych. No i oczywiście...cierpliwość.
wizja - 2011-03-25, 14:01
Dzięki Armin za odpowiedź. Cierpliwość obecna, ale jako świeżak z luźno powiązanymi informacjami o tym i owym, nie chciałem przegapić jakiegoś momentu - a przecież wiosna i modry zaczyna pokazywać zielone "główki" co do gleby to nie jest to uniwersalna ze wstępnie dodanym nawozem, ale to ja go dodaję, więc mogę np. mniej. Wyczytałem na jakichś stronach ang., że aby dobrze i szybko rósł potrzebuje dość dużo azotu - stąd też te wolnodziałające 16%.
Znalazłem też taki opis gleby:
Cytat: | "MODRZEW" - autor Darek Zając
...Roślinę wsadzamy do mieszanki przesianej ziemi ogrodniczej z gruboziarnistym żwirem , w stosunku 1:1. Podłoże powinno być przepuszczalne , nie zatrzymujące zbyt dłużej ilości wody. Należy także do tego podłoża dodać garść ziemi z pod innego, zdrowego egzemplarza , ponieważ należy zaszczepić je grzybnią , gdyż rośliny te żyją w symbiozie z pewnym rodzajem grzyba, który jest niezbędny, aby drzewo mogło prawidłowo żyć.... |
czyli wystarczyłoby dodanie żwiru do tego co mam?
Mam też taki wg Johna Naki (jak do sosny może być?):
2 - torf
3 - gruby piasek
1 - średni piasek
EDIT: chyba raczej jak do sosny niż jałowca
armin - 2011-03-26, 12:11
Zamiast piasku czy żwiru stosuję bims lub perlit. Nie wiem, czy w tekście Darka Zająca zwróciłeś uwagę na fragment dotyczący zaszczepienia nowej ziemi grzybnią. Przy modrzewiach może to być ważne. Nie nawozimy drzew zaraz po przesadzeniu.
wizja - 2011-03-26, 17:16
Ponownie dzięki Armin. Tak, na grzybnię zwróciłem uwagę, o nawożeniu też sobie przypomniałem. Zrobiłem nową mieszankę zanim przeczytałem Twoją odpowiedź i zobaczę jak to będzie - wymieszałem przesianą ziemię do iglaków z grubszym żwirkiem i grubszym piaskiem. Oczywiście tym razem już nie nawoziłem - poczekam te 3 tygodnie.
Anonymous - 2011-04-18, 13:36
Witam forumowiczów.
Przepraszam na wstępie, że tak podpinam się pod cudzy temat.
Od około trzech lat mam na oku pewnego Modrzewia. Czy mógłbym prosić o podpowiedzi w jaki sposób dalej formować drzewo? Byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź. Poniżej link do zdjęcia zrobionego wczoraj:
http://www.fotosik.pl/pok...29cc0ff5b1.html
wizja - 2011-04-21, 09:51
modry poszedł na razie w grunt.
mateuszw - 2012-04-18, 20:24
pozwolę się dopiąć do tematu, skoro o modrzewiu:) znalazłem fajny blog na którym są opisane dzieje pewnego 2m modrzewiu - efekt niesamowity http://bonsaisabamiki.fre...ski_shakan.html
|
|
|