Początki - Zawsze od czegoś się zaczyna ...
Anonymous - 2011-03-06, 21:56 Temat postu: Zawsze od czegoś się zaczyna ... A więc tak, do tej pory hodowałem jedynie wszelakie sukulenty. Wczoraj niespodziewanie dostałem w podarku roślinę, o łacińskiej nazwie Carmona macrophylla. Pierwsze co chcę zrobić to przesadzić ją do innej ziemi. Drzewko ładnie się prezentuję lecz bonsai to ono raczej nie jest, chodź mam nadzieję, że pod moją opieką może się nim stać. Jako, że w gruncie rzeczy jestem laikiem w tej dziedzinie, powoli zaczynam przyswajać terminologię. Wszelkie sugestie są jak najbardziej wskazane;)
Kto wie, kto wie, może zaciekawienie przerodzi się w pasję.
Przechodząc do meritum - chcę się dowiedzieć co mogę zrobić z tym drzewkiem? Czy jest ono w ogóle dobrym materiałem na bonsai?
Z góry przepraszam za jakość zdjęć. Niestety jeszcze nie dorobiłem się aparatu z prawdziwego zdarzenia
fafiko - 2011-03-08, 20:08
Po pierwsze do większej doniczki.Można jeszcze zagęścić liście ale według zaleceń z forum ,bo zdaje mi się że nie pora na to.
Ale mogę się mylić . A poza tym może to być ładne drzewko.
|
|
|