Przesadzanie i Podłoża - Proszę o radę, usychający wiąz drobnolistny.
Anonymous - 2010-12-12, 20:55 Temat postu: Proszę o radę, usychający wiąz drobnolistny. Witam.
Chciałem prosić o radę jak pomóc mojemu drzewku, które coraz bardziej usycha. wiosną tego roku przy przesadzaniu wymieniłem ziemię i chyba na wiele gorszą, dlatego drzewko teraz praktycznie nie ma liści, na wierzchniej warstwie ziemi pojawia się pleśń i jest coraz więcej suchych gałązek, taka sytuacja zaczęła się wczesnym latem.
Mam pytanie czy pomogę trochę wymieniając ziemię na lepszą już o tej porze roku? dodam że mieszkam w Irlandii a zimy nie są tutaj takie ostre, martwię się że w takiej ziemi drzewko nie doczeka wiosny a jeśli to nie da się go uratować.
Teraz drzewko stoi w najbardziej zimnym pomieszczeniu w domu.
Proszę o rady co powinienem zrobić.
peper50 - 2010-12-12, 22:11
Przede wszystkim wklej zdjęcia. Napisz gdzie stoi wiąz przez cały rok? Czy nawoziłeś, jeśli tak to do kiedy? Jakiej ziemi użyłeś do przesadzenia?
Anonymous - 2010-12-13, 22:07
Wiąz cały rok stał w kuchni przed dużymi drzwiami, niczym nie nawoziłem, miesiąc temu przeniosłem drzewko do łazienki gdzie jest najzimniej około 12 do 15 stopni.
Myślę, że przesadziłem z podlewaniem, ziemia była ciągle bardzo wilgotna nie było efektu przesuszania wierzchniej warstwy ziemi.
A mieszanka jakiej użyłem to zwykła ziemia coś co przypominało torf i drobne kamyki od 1 do 5 mm proporcje 1:1.
slowikp - 2010-12-14, 08:26
Czy ty przypadkiem nie utopiłeś tego drzewka, czy są otwory drenażowe w dnie tego pojemnika jak nie to bardzo źle, przeźroczysty pojemnik to też źle, światło ni powinno dochodzić do korzeni.
peper50 - 2010-12-14, 11:36
Tak jak napisał kolega wyżej.
Jeżeli nie ma otworów to teraz możesz je zrobić a nawet musisz.
Wiosną możesz przesadzić do nowej nie przeźroczystej doniczki a póki co najlepiej wstaw całość w jakąś osłonkę. W marketach widziałem tanie.
Pozdrawiam.
Anonymous - 2011-01-05, 20:06
Osłoniłem pojemnik przed światłem, ale martwi mnie ta ziemia, w której teraz rośnie.
Podejrzewam, że mieszanka ziemi jest zła i za mało przepuszcza powietrze, a na domiar złego drzewko pewnie wiele razy przelałem co prawdopodobnie spowodowało gnicie korzeni (tak podejrzewam po wielu zdrewniałych gałązkach). Już za kilkanaście dni powinienem dostać odpowiednią ziemię, którą kupiłem w sklepie Przyjaciół Bonsai i zastanawiam się czy już teraz jej nie wymienić. Bez żądnego podcinania korzeni tylko wymiana ziemi, aby korzenie całkiem nie zgniły, obawiam się czy do wiosny całkiem drzewko nie upadnie.
Anonymous - 2011-02-10, 21:42
Doniczka powinna mieć obowiązkowo w dnie otwory,drenaż aby nadmiar wody wypływał .Po otrzymaniu ziemi od razu przesadź swojego wiąza / nie podcinaj korzeni,gałązek/,postaw w widnym miejscu /nie na słońcu/.Jeżeli zgubi całkowicie liście nie rezygnuj od razu,wiązy różnie reagują na "opiekę" właściciela,a Ty chyba go przelałeś.
|
|
|