Początki - Ficus gingseng relacja :)
Anonymous - 2010-12-05, 17:09 Temat postu: Ficus gingseng relacja :) Witam, kupilem Ficusa Gingsens , wiem juz podstawowe informacje na temat pielegnacji tej rosliny, z tego co czytalem musze trzymac go w temp. pokojowej , dalej od kaloryfera w zimniejszym pokoju bez przeciagow , podlewac raz w tyg w zaleznosci od gleby.Mam natomiast pytanie innej natury , prosze o ocene lisciostanu i korzenia oraz ogolnego stanu zrowia kwiatu.Co do ciecia i przesadzania mam zamiar zrobic to dopiero we wiosne.
Jedynymi zabiegami jakie poddalem rosline to glownie zawiazanie go workiem przy korzeniu i prysznic bo kwiat byl baaardzo ukurzony.Martwi mnie kolor lisci , dziekuje i pozdrawiam
Czarek.
Uploaded with ImageShack.us
lukipela - 2010-12-05, 18:10
Te liście o dziwnym kolorze są najprawdopodobniej przemarznięte. Przenosiłeś gdzieś fikusa ostatnio?A może stał przy otwartym oknie?
Herpestes - 2010-12-05, 18:13
Zobacz dział lecznica i najświeższy temat,to samo tyczy sie Twojego ficusa.
Anonymous - 2010-12-05, 18:27
Kwiatek przywiozlem wczoraj ze sklepu, byl na mrozie moze 5 minut potem w aucie na kolanach i w domu postawilem go w temperaturze pokojowej, drzewo wyglada na zdrowe ma wiele liscie ale ich stan wskazuje na wyziebienie - mam pytanie po komentarzach w dziale lecznica - jestem przerazony komentarzami ktore stwierdzaja ze takiej rosliny nie warto ratowac, jak jest w moim przypadku i co powinienem robic ?
ItalianCopper - 2010-12-05, 20:59
Twój fikus nie wygląda na całkiem przemarzniętego, niemniej jednak takie 5 min na mrozie dla tropikalnej rośliny, której w naturze temperatura rzadko spada poniżej 20 stopni i na dodatek, która nie przepada za przeprowadzkami jest delikatnie mówiąc traumatycznym przeżyciem. Zapewnij jej dobre warunki bytowania, zapewne większość liści opadnie, ale jeśli będzie miała dobre warunki to według mnie powinna się odbić. Wszystkie informacje o fikusach znajdziesz na tym forum. A drzewku życzę powrotu do zdrowia!
Anonymous - 2010-12-05, 22:10
Dziekuje za otuche bo mialem isc sie juz wieszac , bede walczyl o ta rosline , sa jakies specjalne zabiegi ktore beda jej pomocne ?, malo teraz swiatla na zewnatrz...
Sprawdzalem , sporo lisci jest bez zadnych plam , z daleka w ogole nie widac by drzewko mialo inny kolor niz zielone, dopiero pod flaszem widac jej stan
Mam nadzieje ze uratuje i 250 zl ale w szczegolnosci roslinke.
Jacek Grzelak - 2010-12-05, 23:40
Moim zdaniem fikusowi absolutnie nic nie dolega , czerwony kolor liści to osad rdzy ze starej kanalizacji , jednokrotne opłukanie nic tu raczej nie pomoże , możesz wypróbować mycie liści delikatnym roztworem octu , ale nie jestem pewien czy to zda egzamin , ja raziłem sobie z tym paskudztwem poprzez wymianę liści na nowe , jednak nie o tej porze roku , a w pełni sezonu
|
|
|