Lecznica - ligustr pospolity - więdnięcie całego grzewka
Anonymous - 2010-11-21, 09:18 Temat postu: ligustr pospolity - więdnięcie całego grzewka Witam,
od 1,5 roku hoduję drzewko bonsai. Zakupione było już jako ukształtowany, piękny okaz.
nie było nigdy problemów z uprwą i pielegnacją (podlewanie, nawożenie).
Cztery dni temu ligustr był nawożony preparatem "bonsai" [bioekor], natomiast jego stan od dnia wczorajszego bardzo mnie niepokoi. Wygląda bowiem tak, jakby liście straciły cały turgor, są zwiędnięte. Drzewko ginie w oczach. dodam, że na korzeniu pojawił sie biały nalot [jakiś miesiąc temu], ale przypisywałam to bardziej atrybutom wody [nalewam wodę do miski i pozostawiam do odstania].
Bardzo prosze o wskazówki, jak uratować drzewko i sugestie, co może być przyczyną jego stanu.
Pozdrawiam.
lukipela - 2010-11-21, 09:50
Nie widać dokładnie ale ten biały osad to najprawdopodobniej sole mineralne z twardej wody,nie jest to jednak zbyt groźne.
Co zaś do ogólnego stanu drzewka to prawie na pewno winę ponosi nawóz. Stosowałaś się do dawkowania podanego na opakowaniu? O tej porze roku nie powinno się już roślin nawozić,a jeśli już to rzadko i w małych dawkach. Skoro liście zaczęły więdnąć kilka dni po nawożeniu to najprawdopodobniej dawka była za duża.
Stężenie składników pokarmowych w glebie jest teraz większe niż w korzeniach i nie zachodzi proces osmozy,a roślina nie może pobierać wody (jest to tzw susza fizjologiczna).
Jedyne co moim zdaniem możesz zrobić to przesadzić roślinę wymieniając podłoże.Czas na to nie jest najlepszy i marne są szanse że drzewko przeżyje ale jak nie spróbujesz to na pewno padnie.
Anonymous - 2010-11-21, 10:00
Lukipela - Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Mam jeszcze jedno pytanie - czy w trakcie przesadzania pomoże coś dodatkowe przepłukanie korzeni?
Po przesadzeniu w nowe podłoże podlać ponownie drzewko?
lukipela - 2010-11-21, 10:03
Możesz przepłukać.Jak bryła korzeniowa jest zbita to trudno będzie usunąć podłoże bez płukania. Po przesadzeniu delikatnie podlej.
Ale tak jak mówiłem szanse i tak są marne.
Anonymous - 2010-11-21, 12:07
Zmieniłam podłoże.
Zobaczymy, czy cos to pomoże, choć drzewko wygląda marnie...
Dziękuję za odpowiedź.
peper50 - 2010-11-21, 15:24
Jest tak jak kolega Paweł napisał.
Roślina wygląda jakby nie była podlewana przez ponad tydzień.
Moim zdaniem przeżyje. Zmieniłaś podłoże, mam nadzieje, że nie ingerowałaś w bryłę korzeniową, nie stawiaj broń boże na parapecie pod którym jest kaloryfer, raczej w chłodniejszym miejscu. Możesz usunąć te najbardziej zwiędnięte (czarne) liście a pozostawić te które najprawdopodobniej odbiją.
No cóż, też wiele razy radziłem zaprzestanie nawożenia w okresie zimowym ale ludzie i tak nawożą...
Ja jestem dobrej myśli. Pozdrawiam.
Anonymous - 2010-11-21, 15:41
Mój bonsai był zawsze okazem zdrowia. Za zabiegi pielęgnacyjne odwdzięczał się pięknym żywym kolorem i bujnym wzrostem. Nigdy nie było z nim żadnych problemów - odpowiednie stanowisko, odpowiednia temperatura, dostęp światła, nawodnienie.
Mam nadzieję, że przezyje i jeszcze będzie cieszyć oko.
Peper50 dzieki za optymistyczne myśli
|
|
|