Anonymous - 2010-10-10, 23:06 Temat postu: Początek z Klonem Palmowym Witam wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy post na tym forum więc nie posiadam pełnej wiedzy na temat panujących tutaj zasad i przyzwyczajeń, więc proszę o wyrozumiałość. Jak to większość (albo i wszyscy) początkowi adepci "karłowacenia" zanabyłem marketsai'a (heh fajna nazwa). Dopiero po kupnie przeczytałem, że pora roku, która w tej chwili panuje do rozpoczęcia zabawy w tym temacie nie należy do najlepszych  no ale stało się. Mam drzewko takie jak w opisie (chyba), z sieci sklepów z niebieskim napisem. Kupiłem Klona a w zasadzie dwa w cenie po 5 zł każdy... Nie wiem czy to dobry interes czy może sam się nabiłem w bambus. Jeśli moglibyście odpowiedzieć na moje pytania byłbym wdzięczny.
Czy taki klon może stać całą zimę na balkonie (I piętro) czy może przenieść do altanki na działce?(altanka tylko osłoniłaby go od wiatru) Czy mam go czymś opatulać na zimę? A może już padły i nie wiem o tym... Proszę o jakieś sugestie. Oto one: 
korzonek trzymany przez drut i jakiś biały nalot na nim... 
Spinacz jako odniesienie przy ocenie wymiarów 
to już ten drugi, większy (ok 70 cm wysokości) 
W markecie stały na zewnątrz. Bedzie co z tego? Pzdr. dragonww - 2010-10-11, 13:43 Cena dobra nawet bardzo. Drzewka są raczej zdrowe. Musisz zabezpieczyć korzenie przed przemarznięciem. Mróz przejdzie przez doniczkę więc musisz ją czymś "opatulić". Na wiosnę bym je przesadził do czegoś większego. Poczytaj, poucz się i powodzenia. Anonymous - 2010-10-11, 14:02 Dzięki za odzew! Wsadziłem w pudełko kartonowe po butach i wyciąłem dwa otworki na pnie w przykrywce. Chyba coś tam do środka jeszcze wepchnę 
dragonww - 2010-10-11, 14:09 Tylko od czasu do czasu otwórz żeby nie spleśniało w środku. Wypchaj liśćmi suchymi ja tak robię. ItalianCopper - 2010-10-11, 15:09 No i najlepiej do tej altanki gdyż klony palmowe niezbyt dobrze znoszą mroźne podmuchy wiatru. A tak to gratuluję interesu, też bym się zaczaił na kloniki palmowe w takiej cenie 
SirDejw - 2010-10-11, 17:51 Radze zastosować korę zamiast liści, najlepiej przefermentowaną. Nie gnije, nie włażą szkodniki, szkodliwe bakterie, grzyby. Anonymous - 2010-10-12, 00:39 Ok. Więc klony do altany i raz na jakiś czas dać odetchnąć. Napchałem na razie trochę starych skarpetek, ale spoko były wyprane i na pewno jeśli zmarnieją to nie przez nie  Kolejna rzecz to taka, że mam wrażenie, że ten duży jest... za duży i chyba trzeba go będzie przyciąć na wiosnę bo się obali już chyba:-| tylko nie wiem jak bardzo. Co o tym myślicie  Aha... jak już będę przesadzał to w dużo większe donice?
Pzdr ItalianCopper - 2010-10-12, 08:04 Przyjrzyj się mu i zastanów jak go będziesz dalej prowadził. Jak już będziesz miał wizję to go koło marca-kwietnia przytnij ile tylko chcesz(w granicach rozsądku rzecz jasna  ) Odnośnie donicy to ja bym dał je póki co do normalnych większych donic, przykładowo jakieś 30-40cm średnicy i 20-30cm głębokości, żeby trochę zmężniał ten pieniek. No, chyba, że Ci na tym nie zależy i chcesz z niego zrobić mame, ale na tym to ja już się nie znam
Anonymous - 2010-10-12, 11:49 Są jeszcze te klony do kupienia w Radomiu, bo chyba też sobie kupię 
Daniel J. - 2010-10-12, 14:05 ten w bialej donicy przesiadka do wiekszego pojemnika niech nebari zap. na szerokosc . najlepiej wez duza dosc plaska miske . nasyp dobrej mieszanki i . nastepnie podluz podstawek pod kozenie klona i zasym reszta mieszanki . wtedy korzenie beda sie rozchodzic plasko na boki http://www.bonsaiforum.pl...hp?f=18&t=14563 Anonymous - 2010-10-12, 16:20 ItalianCopper, na obecnym etapie mojego wtajemniczenia w tym temacie to ja z niego widzę drzewko owocowe jak na targu sprzedają... wisienka jakaś czy może bardziej morelka  mogę sobie wybrać styl, ale chyba nie każdy pasuje do tego gatunku drzewka, w każdym razie pomyślę nad tym. Oczywiście chciałbym, żeby to nie była wykałaczka a coś grubszego. A jeśli chodzi o drutowanie to idzie w parze z cięciem? Znaczy przytnę na wiosnę i od razu zawijać co poniektóre gałązki?
edit: Mnie to się podobają te roślinki 
A to jest jedna i ta sama  
nie wiem jaki to styl 
borys, W momencie kupna stał regał na którym było jeszcze kilka sztuk w doniczkach po 5 zł.(przecena z 35), natomiast troszkę dalej widziałem klony w normalnych donicach wielkości tego mojego większego chyba po 16zł. Dziś będę w M1 to ogarnę temat. Daniel J., rozumiem, że mam to zrobić koło marca/kwietnia a nie w tej chwili? No i co wg. Ciebie znaczy lepsza mieszanka? Żwirek na dół a na górę torf czy jakaś specjalna ziemia? Link obadam niebawem bo mam problemy z rejestracją na tamtym forum. Pozdrawiam i dzięki za rady! ItalianCopper - 2010-10-12, 17:54 Póki idzie zima to specjalnie nie ma znaczenia w jakim pojemniku się znajdują ponieważ i tak poszły sobie spać i nie będą rosnąć. Przede wszystkim w tym momencie skup się na ich dobrym przezimowaniu. Podczas zimy będziesz miał dużo czasu, żeby się oczytać w temacie gdyż wiedzy na temat doniczki, podłoża, przycinania, drutowania jest dużo w necie, a ciężko jest zawrzeć w pigułce. Odnośnie formy to pooglądaj sobie na internecie Bonsai z klonów palmowych(a jest tego masa) i przemyśl sobie do czego Twoje roślinki się nadają i do czego chcesz dążyć. 
Anonymous - 2010-10-13, 00:14 Myślałem nad Chokkan albo Hokidachi, ale podobno w obu stylach muszą być proste pojedyncze pnie. Czy z którejś mojej roślinki da się coś takiego upleść? W sumie to zależy mi nie na tym, żeby prowadzić drzewko w "moim" stylu tylko takim do którego drzewko pasuje. Może możecie coś zaproponować? A może się mylę i te drzewka nadają się jednego lub drugiego stylu zaproponowanego przeze mnie? Anonymous - 2010-10-13, 08:30 Również nabyłem dwa takie klony Postawiłem je na balkonie na dole i osłoniłem trochę płytą od wiatru. Zastanawiam się tylko czy nie będą miały tam za mało światła bo balkon jest od strony północnej.
SirDejw - 2010-10-13, 09:12 Przy zimowaniu na balkonie światłem się tak nie przejmuj. Najgorszy jest brak wody którą otrzymałaby roślina osłonięta ale zimująca pod gołym niebem, gdzie deszcz i śnieg naturalnie dostarcza wilgoci kiedy tylko temperatura na to pozwoli; wiatr daje się bardziej we znaki na jakiejś wysokości, w konsekwencji wzmaga parowanie wody z podłoża i dodatkowo obniża rzeczywistą temperaturę. W takich warunkach naszemu drzewku grozi przemarznięcie korzeni, albo susza fizjologiczna. Poczytajcie o zimowaniu w kompendium wiedzy na naszym forum. A oto kilka linków dot. klonów, ich uprawy i podstaw kształtowania. Tak na zimowe wieczory... http://www.klony.info/ http://www.bonsai4me.com/...erPalmatum.html http://www.bonsai4me.com/...vancedGuide.htm |
||||||
