Początki - gdzie kilekowac sosne??
Anonymous - 2010-08-04, 23:40 Temat postu: gdzie kilekowac sosne?? Czesc to moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc. Mam pare nasion sosny i chcialbym je wykelkowac. Czy mozna to zrobic w domu czy koniecznie tzreba na zewnatzr w foliaku?
HarDon - 2010-08-06, 20:04
Podaj gatunek sosny, której masz nasiona.
Anonymous - 2010-08-06, 22:27
Wiec tak... Co do gatunku to 100% pewnosci nie mam bo kupilem w jednym z marketów "bonsai starter kit":), w ktorym bylo 5 nasion. Z obrazka na pudelku ustalilem że jest to sosna drobnokwiatowa bądz sosna czarna. Wszystkie nasionka sa juz w malych doniczkach i stoja narazie na półce w pokoju. Pytanie brzmi czy moga tak stac w ciepełku do momomentu kiedy cos wybije sie z ziemi czy lepiej od razu zbic maly foliak w ogrodzie i tam niech kielkuja?
Pit-B - 2010-08-07, 09:43
Super sprawa ale skoro masz internet to poczytaj trochę dowiedz się, jak się mają nasiona do drzewek, jaki to jest czas, na co wydałeś pieniądze , kiedy coś z tego będzie, czy w ogóle będzie. No i jeśli się zarejestrowałeś na forum to pomyśl kiedy napiszesz coś znowu jak nasiona wykiełkują???
Życzę wytrwałości w dążeniu do celu.
Anonymous - 2010-08-07, 17:44
No to mi pomoglos. Czytalem post o nasionkach ale wydaje mi sie ze odnoise wieksza satysfakce jak zrodzi mi sie piekne dzrewko z nasionka a poza tym jak mam sie zwiazac z drzewkiem na cale zycie to 5 lat to nie za wiele;) Kolejna sprawa jest to ze gdybym nie kupl tych nasionek to wogle bym nie trafil na to forum a teraz chyba zlabalem bakcyla. Moze ktos jeszcze sie wypowie, tylko na temat prosze.
Anonymous - 2010-08-07, 18:26
Witam. Kiedys kupowalem nasiona roznych iglakow takze sosen i bez problemu kielkowaly mi w domu. Najpierw moczylem je w wodzie 24h i bardzo szybko kielkowaly jak dobrze pamietam to nawet po 10 dniach. Pozdrawiam!
loongi - 2010-08-08, 08:52
no nie wiem czy siew nasion sosny i trzymanie ich w warunkach domowych (mieszkanie) to dobry pomysł, jak wiadomo sosna to jest drzewo rosnące na wolnym powietrzu i nie wydaje mi sie żeby przezyła w domu. Druga sprawa to termin siewu, najlepiej zrobić to na wiosnę, bo wtedy ma dosyć czasu roślina ro rozwój i przygotowanie się do zimy, a przecież w domu nie przeżyją tak jak już wcześniej pisałem.
Poczytaj kliknij tu może ci coś pomoże.
nop i trzeba pamuietać że nie wszystkie nasiona wykiełkuja a tte co wykiełkują nie wszystkie dożyją sedziwego wieku.... no ale żecze powodzenia.
Sam też wysiałem pokażną ilośc nasion modrzewia i świerku ale one rosną tylko tak sobie, a w międzyczasie zajmuje się innymi drzewkami.
peper50 - 2010-08-08, 12:10
Z pewnością na starterze widać pięknie uformowane drzewka o grubym, powyginanym pniu i pięknej zielonej koronie...
Powiedzmy, że masz 20 lat... za jakieś 15 lat możesz zacząć coś z tym robić bo wcześniej nie ma sensu... Mając 35 lat może zaczniesz coś przy roślinach robić(i mam tu na myśli wyginanie pnia i wybranie głównych gałęzi i czekanie kolejnych 10 lat) bo wcześniej Twoja praktyka ograniczy się do obserwacji jak roślina rośnie...
będziesz miał 45 lat i dopiero wtedy Twoje drzewko będzie "jakoś" wyglądało i będziesz mógł zacząć konkretną pracę na roślinie... a wtedy umrzesz i tyle nacieszyłeś się ze swojej rośliny
Pomijając fakt, że posadzisz zapewne nasiona w doniczce gdzie roślina rośnie o wiele wolniej niż w gruncie...
Jeśli jesteś uparty to możesz zasiać sobie te nasiona a zająć się pracą nad konkretnym materiałem...
Anonymous - 2010-08-08, 13:55
Kolego loongi czy próbowałeś trzymać sosnę od nasionka w domu? Ja swoja mam już drugi rok na parapecie w mieszkaniu i szczerze powiem ze ma się całkiem nieźle wiec to nieprawda ze sosna nie przeżyje domowego klimatu jak większość uważa. Prawda jest jedynie fakt ze rośnie dużo wolniej niż na dworze w gruncie.
Kolego peper50 aby nie tracić czasu najlepiej kupić gotowe drzewko bonsai i przez cale życie podlewać i nawozić i od czasu do czasu przycinać nowe pędy. Czy to nie jest najlepsze rozwiązanie?
loongi - 2010-08-08, 14:44
tree nie wiem jakim cudem ta sosenka jeszcze żyje ale nie wydaje mi sie żeby to tak trwało w perspektywie kolejnych powiedzmy 5 lat... no ale zobaczymy jak bedzie za kilka lat
Anonymous - 2010-08-08, 20:02
Sosne zamierzam trzymac w domu do momentu az sie wybije z pod ziemi a pozniej przeniesc do foliaka ktory mam zamiar kupic niebawem. Troche mnie zmartwiliscie ze to bedzie trwalo az tyle. Dzisiaj wpadlem na chyba lepszy pomysl. Kolo mojego dumu staja 4 sosny ktore moja siostra zasadzila jakies 3 lata temu i tak stoja troche bez opieki. Czy da sie cos z tego zrobic bo ja jakos nie potrafie sobie wyobrazic, poza tym ta jedna jakas ususzona:). Ponizej zdjecia:
http://www.fotosik.pl/pok...8cae52d4f3.html
http://www.fotosik.pl/pok...cda4fcc35b.html
peper50 - 2010-08-08, 21:34
"Kolego peper50 aby nie tracić czasu najlepiej kupić gotowe drzewko bonsai i przez cale życie podlewać i nawozić i od czasu do czasu przycinać nowe pędy. Czy to nie jest najlepsze rozwiązanie?"
Proszę nie wkładać w moje usta słów których nie powiedziałem...
Uważam, że człowiek który dopiero zaczyna przygodę z bonsai szybko zrazi się do tej pięknej sztuki po posadzeniu nasion i czekaniu 20 lat na dobry MATERIAŁ na bonsai...
Lepiej kupić w szkółce większą roślinę i spróbować pracować na takim materiale.
Można również (co sam praktykuję) zakupić drzewko np w markecie a czasami/rzadko trafiają się bardzo dobre materiały z których po 2/3 sezonach można zrobić naprawdę piękne drzewka...
Kupienie gotowego drzewka wcale nie jest hańbą dla bonsaisty. Jedni nazwą to pójściem na łatwiznę bo mamy gotowe drzewko które należy tylko przycinać... ale nawet gdy kupisz gotowe drzewko to po wielu latach tak naprawdę będzie ono reprezentowało Ciebie i Twój charakter. Możesz wprowadzić wiele zmian w wygląd rośliny i ingerować we wszystko co Twoim zdaniem należy zmienić.
Jeżeli ktoś chce opiekować się rośliną od nasionka to bardzo proszę. Ale to tak jakby kupić 2 rocznemu dziecku samochód i czekać 16 lat aż dorośnie by mogło nim jeździć...
Dla mnie, życie jest zbyt krótkie...
slowikp - 2010-08-09, 16:12
tree daj zdjęcia tych sosenek, bo to bardzo ciekawe
Anonymous - 2010-08-10, 16:40
Zdcecydowalem sie jednak wybrac do szkółki i tam poszukac czegos odpowiedniego. Skad bierzecie wiazy drobnoliste, karmony, ligustry chińskie i inne domowe drzewka. W szkolkach maja same iglaki a ja bym chcial cos co by mi dekorowalo pólke w pokoju.
Anonymous - 2010-08-10, 21:35
Kolego slowikp tak wygląda moja sosna trzymana w domku, jeszcze ani razu nie była na zewnątrz.
|
|
|