Początki - Początki
Anonymous - 2010-04-11, 10:33 Temat postu: Początki Witam.
Załączam zdjęcie.
Czy coś z tego będzie ?
Nigdzie na forum nie mogę znaleźć jak wyhodować korzenie, dlatego jeżeli temat już był, to przepraszam.
Pozdrawiam.
Bunny - 2010-04-11, 11:10
Użyj ukorzeniacza do roślin zdrewniałych. Zanurz końcówkę tego badylka w proszku, po czym włóż do pojemnika w wilgotnym piaskiem. Piasek ma być stale wilgotny, ale nie ma stać w wodzie.
Jeżeli chcesz się zajmować bonsai na serio to kup jakąś roślinę, bo w tym roku już raczej nic nie wykopiesz a poza tym raczej nie masz wystarczającego doświadczenia by w ogóle to czynić.
Co to w ogóle za roślina? Masz możliwość zastosowania przy okazji tej techniki:
http://www.bonsaiforum.pl...hp?f=18&t=14563
HarDon - 2010-04-11, 13:43
Bunny, jak tak będziesz odpisywał ludziom, którzy próbują się czegoś dowiedzieć to tylko ich zniechęcisz. To prawda, że ze zdrewniałego materiału ciężko wyhodować korzenie. Trzeba stosować preparaty i uzbroić się w cierpliwość. Wracając do tematu to jego założycielowi zaproponowałbym troszkę lektury na początek. Jestem przekonany, że po przestudiowaniu pierwszej lepszej książki z tematyką bonsai będziesz wiedział, od czego zacząć w tym także dobrać roślinki i drzewka do swoich upodobań. Ja osobiście polecam książkę "Bonsai" Harry'ego Tomlinson'a. Jest tam wszystko, czego potrzebujesz, aby zacząć własną przygodę z bonsai. Na forum znajdziesz masę informacji dla początkujących i inną literaturę. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Anonymous - 2010-04-13, 14:29
To nie tak że nie mam doświadczenia.
Miałem wcześniej Karmonę, odratowałem ją po zakupie w markecie a to naprawdę trudne ze względu na gatunek.
No i później podlewałem tak jak powinno być, oprócz tego moja żona też ją podlewała o czym nie wiedziałem.
No i wpadłem w błędne koło podlewania, ona obumierała, ja myślałem że za mało podlewam, to więcej podlewałem itp.
Teraz dorwałem gałązkę bonsai i chciałbym coś z tego wyhodować. Jestem baaaardzo cierpliwy jeżeli o to chodzi. O Karmonę walczyłem rok.
Tak czy inaczej, dziękuję za rady.
t4ras - 2010-04-13, 14:36
Gałązkę bonsai? ja na Twoim miesjscu kupił bym sobie jakąś sadzonke i na niej sie skupił. Bo zanim ta "gałąza bonsai" stanie sie faktycznie bonsai minie sporo czasu:) ale powodzenia życze
Anonymous - 2010-06-06, 15:02
Witam ponownie.
Załączam zdjęcia dla niedowiarków.
Bez użycia ukorzeniacza, nawozów czy żadnej chemii.
Po prostu zmusiłem go żeby wypuścił korzenie, odpowiednio podlewając w cyklach.
Pozostaje mi życzyć WAM cierpliwości.
Pozdrawiam.
|
|
|