Witam wszystkich!
Od zawsze fascynowała mnie sztuka bonsai.
Miałem kilka pseudo drzewek zakupionych w marketach, ale szybko padły. Obecnie mam jedno, które ledwo zipie główny pień próchnieje a wokół są nowe gałązki przyrosty, które oplątałem dookoła pnia.
Ale nie o tym chcę tu pisać. Będąc ostatnio na zakupach nabyłem jałowiec płożący. Kupiłem go i donicę a'la do bonsai. Po przyjeździe do domu przesadziłem i zacząłem formować. Podobały mi się zawsze bonsai w stylu "pochylone wiatrem" (nie wiem jak to się fachowo nazywa). Pozwolę sobie zamieścić poniżej kilka fotek z nadzieją na jakieś rady sugestie z waszej strony. Dwa pierwsze zdjęcia to drzewko posadzone nie do końca uformowane, dwa kolejne to już raczej finalny kształt jaki mi się podoba. Nie oznacza to jednak, że gdyby ktoś z Was miał jakieś pomysły co do zmiany kształtu i wyglądu to tego nie zrobię wprost przeciwnie będę wdzięczy za podpowiedzi i pomoc. Mam jeszcze pytanie czy w/w odmiana jałowca nadaje się do uprawy w domu a jeśli tak to jakie warunki muszę mu zapewnić by cieszył mnie i moich bliskich długie lata. Za wszelkie odpowiedzi z góry dzięki!!!!!!!!
I jeszcze jedno wiem, że drutowanie nie jest profesjonalne, ale nie miałem niestety w domu ani rafii ani innego drutu więc wykorzystałem to co miałem.