Kształtowanie drzewek - jalowiec loderi
Anonymous - 2010-03-30, 10:13 Temat postu: jalowiec loderi witam
po roku wlasnie zdjolem drut i chcial bym zapytac o dalsze propozycje... z roku na rok czlowiek madrzejszy i zauwarza swoje pochopne decyzje i bledy przy paczatkach ale trzeba sie trzymac tego co sie zaczelo robic i nie przekreslac zadnej rosliny gdyz czlowiek uczy sie na bledach. Myslalem o pozbyciu sie 2 gornych galezi i zostawic samo zielone ponizej pnia glownego, potrzebne jest ponowne drutowanie konarow i tym razem mysle o nadaniu wiekszego dynamizmu by nie byly proste lecz inicjowaly ruch w poszukiwaniu slonca, ale niewiem czy juz mozna drutowac galazki glownych konarow gdyz ciagle sa na nich igly i sa dosc wrazliwe. Moim bledem w zeszlym roku bylo zostawienie jalowca w zamalej donicy wiec mysle by przesadzic go do wiekszej i zostawic na kolejny rok by sobie rosl bez mojej ingerencji i zobaczyc co bedzie z niego na przyszla wiosne gdy konary sie troche bardziej zageszcza i bedzie juz mozna drutowac male galazki
oto zdjecia :
Widok przod
Widok lewo i prawo
Widok tyl
widok od gory
slowikp - 2010-03-30, 10:58
Do czego dążysz.
Anonymous - 2010-03-30, 16:07
gdy zaczynalem go rok temu w zamysle mialem fukinagashi, wiec ciagle w tym kierunku bede darzyc. to bylo moje pierwsze formowanie tak naprawde rok temu i wiem ze wiele do zyczenia pozostawia ale jak mowilem skoro juz jest to trzeba dbac i rozwijac
Jezeli ktos ma jakies sugestie/rady przy dalszym rozwoju jalowca bardzo chetnie wyslucham bo jak wiadomo w myslach poczatkujacego jest milion mysli z czego wiekszasc jest malo uzyteczna lub nie doprowadzi do zamierzonego rezultatu
SirDejw - 2010-04-01, 20:23
Forma smagana wiatrem to jedna z najtrudniejszych, choć może na taką nie wyglądać. Nie chcę Cię zniechęcać. Ja tez od niedawna zajmuję się drzewkami i nie porywałbym się na tę formę.
Co do samej rośliny to wrzuciłbym jałowego do większego pojemnika i nie ingerował przez rok, może 2. Można zajać się podstawą pnia, która po 2 latach wzrostu rośliny powinna już jakoś wstępnie wyglądać.
W tym czasie można planować docelowy wygląd rośliny. I w zasadzie można z niej zrobić wszystko, tzn. mam na myśli wygięcie zadrutowanego pnia.
|
|
|