Anonymous - 2010-03-04, 16:00 Temat postu: Fikus benjamin Witam!! Zostałem posiadaczem tytułowego drzewka. Będzie przechodziło proces aklimatyzacji, ale że jeszcze jest wiosna to mógłbym się nim jakoś zająć. Przede wszystkim chciałbym, aby miało gruuuby pień. Czy sposobem osiągnięcia tego jest podcięcie korzeni o 1/3  Jeśli tak to czy można byłoby odrazu przesadzić do specjalnej doniczki
Mogę wykonywać czynności takie jak napisane są w pewnym miejscu na tym forum?? Tam opisane są czynności w każdym miesiącu. W tym temacie będę zadawał jeszcze pytania. Pozdrawiam!! Mateusz lukipela - 2010-03-06, 09:15 Temat postu: Re: Fikus benjamin
Nie - sposobem na osiągnięcie tego jest swobodny wzrost w jak największej donicy. Anonymous - 2010-03-13, 19:24 Czy to jest jedyny sposób na pogróbienie pnia?? Poza łączeniem pni. Ronin - 2010-03-13, 20:11 Lukipela nie masz racji. Kluczem jest praca na korzeniach. Z Ficusem możesz zastosować drastyczne cięcie korzeni rok w rok i sadzenie go w bardzo płaskim pojemniku. Spowoduje to, że nebari będzie się rozlewać i stworzy tzw. ośmiornicę. Anonymous - 2010-03-13, 21:23 Czyli jednak trochę racji miałem. Dzięki za odpowiedź. Narazie proces aklimatyzacji przebiega dobrze. Wyrastają nowe listki, stare też jako tako się mają(bardzo mało ich odpadło). No to niedługo lecę kupić doniczkę do bonsai. Już nawet sobie ładną upatrzyłem w "ogrodniku"  Mam nadzieję, że nikt nie dmuchnął.
|
||||||||
