Kształtowanie drzewek - Przycinka Karmony drobnolistnej
Anonymous - 2010-03-02, 01:03 Temat postu: Przycinka Karmony drobnolistnej Kilka dni temu przesadziłam swoją 9-letnią karmonę do nowej doniczki i jak się w niej dobrze zadomowi, planuję przycinkę. Drzewko jest ze mną już ponad 3 lata i rośnie jak na psa urok Będę je kształtować samodzielnie pierwszy raz w życiu (dotąd pomagała mi pani ze studia bonsai) i w związku z tym proszę Was o pomoc i sugestie - co gdzie przyciąć, jak przerzedzić drzewo, bo nie ukrywam, że się "zakrzaczyło" przez ostatni rok i wygląda obecnie mało efektownie... Z góry bardzo dziękuję
PS jeśli będą potrzebne dokładniejsze, bardziej przejrzyste zdjęcia, dorzucę je we czwartek.
Anonymous - 2010-03-03, 01:25
ktoś pomoże?
Anonymous - 2010-03-09, 23:56
Na tych zdjęciach nie widać żeby to drzewko było zakrzaczone
SirDejw - 2010-03-10, 10:02
Trudno jest jednoznacznie określić co należy usunąć mając przed sobą tylko zdjęcia. Poza tym pamiętaj, że to Ty i tylko Ty decydujesz o tym jak będzie wyglądać proces formowania twojej rośliny.
Moim zdaniem na front bardziej pasuje strona z 2 zdjęcia. Należałoby delikatnie odsłonić pień, tak aby był widoczny jego wężowaty ruch (to powinno juz sporo zmienić w twojej roslinie).
Carmonę powinno się regularnie przycinać, zazwyczaj pozostawiając na gałązkach 2 pary lści (węzły). Jeśli jednak chcesz aby któraś z gałązek pozostała dłuższa, spokojnie ucinasz tam gdzie Ci się podoba. Z drutowaniem ciężko ze względu na kruche gałązki, ale odciągi można spokojnie stosować.
Ja osobiście szukam inspiracji w innych drzewkach:
http://www.artofbonsai.or...i_CARMONA_S.jpg
http://www.kitsunebonsai.com/images/001.JPG
http://www.absbonsai.org/SBR/sbr0002.jpg
http://sidiao.myweb.hinet.net/2008htm/p16.htm
http://sidiao.myweb.hinet.net/2008htm/p14.htm
2 ostatnie to już arcydzieła.
Musisz zastanowić się co chcesz konkretnie osiągnąć. Ciężko będzie zrezygnować z formy którą drzewku już nadano, wiec trzeba iść ta drogą. Poszukaj innych gatunków w tym stylu (Bankan). Najnizsze gałęzie powinny pozostać najgrubsze najcięższe i najbardziej wychylać się na zewnątrz. Tak oby całość zieleni było wpisana w trójkąt.
Nie musisz się mną sugerować, nie mam zbyt dużego doświadczenia. I przepraszam jesli gdzieś popełniłem błąd.
Ronin - 2010-03-10, 12:48
Ja bym się raczej zastanowił nad ponownym przesadzeniem rośliny, bo to w czym siedzi nie wygląda obiecująco.
Anonymous - 2010-03-11, 01:56
Ronin napisał/a: | Ja bym się raczej zastanowił nad ponownym przesadzeniem rośliny, bo to w czym siedzi nie wygląda obiecująco. | co nie wygląda obiecująco - ziemia? doniczka? drzewo się zazieleniło, więc jest chyba szczęśliwe z przeprowadzki
@SirDejw - dziękuję za porady. sugerowane przez Ciebie zdjęcie nr 2 jest chyba najbliższe mojej wizji. spróbujemy dotrzeć do czegoś takiego przez najbliższe kilkanaście lat
Anonymous - 2010-03-11, 22:32
Ładne to Twoje drzewko Dobrze rokuje na przyszłość.
|
|
|