To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - ficus retusa - ciemne plamy i opadające liście

Anonymous - 2009-07-23, 08:12
Temat postu: ficus retusa - ciemne plamy i opadające liście
Witam wszystkich!
Tydzień temu dołączyłem do Waszego grona i też jestem przyjacielem bonsai;)
Niestety mam problem - dostałem od dziewczyny bonsai Ficus retusa ale opadają mu liście - stracił już ok. 30% :(
Zgodnie z tym co wyczytałem na tym forum postawiliśmy ficusa na parapecie ale nie jest narażony na działanie słońca przez cały dzień(wschodnie okno). Jest w dużej, wysokiej donicy, podlewamy go obecnie raz na 3 dni(na poczatku częściej), zraszamy 2 razy dziennie.
Mimo to opadają mu liście i to takie, które wyglądają na zdrowe ale są to te ciemnozielone czyli te starsze. Do tego na niektórych listkach są na brzegach ciemne plamy - foto poniżej.
Jak myślicie na co on cierpi i co robić aby go wyleczyć?


slowikp - 2009-07-23, 09:45

Mało zdjęć ale na oko to przelany.
Anonymous - 2009-07-24, 16:55

»Kiedy na liściach pojawiają się czarne,miękkie plamy to znak,że roślinę zaatakowały grzyby.Przyczyną ich rozwoju jest zbyt niska temp. i nadmiar wilgoci.Usuń chore liscie.Znajdź roślinie cieplejsze miejsce (więcej słońca),zaciszne bez przeciągów.Niech podłoże przeschnie ,a potem nie podlewaj tak obficie, nie spryskuj go.Wzmocnij ficusa,podlewając go naparem ze skrzypu polnego lub czosnku.
Herpestes - 2009-07-24, 18:20

Wystarczy mniej podlewać,liście same opadną a napary możesz sobie darować,nie są nie zbędne.Po dwuch,trzech tygodniach pojawią się nowe liście.Trzymaj go w domu i nie wystawiaj na dwór.
Anonymous - 2009-07-27, 07:50

mieliście racje - był przelany. zaczęliśmy go mniej podlewać i liście przestały opadać. niestety nadal jest problem z plamkami. pojawiają się na nowych liściach takie plamki jak na fotce w pierwszym poście z tym, że są one bardziej brązowe niż czarne...
pojawiają się od brzegów liści. przez kilka dni spryskiwaliśmy go wyciągiem ze skrzypu ale nic to nie pomaga. drzewko stoi na parapecie w ciepłym miejscu.
czy to jest grzyb? jeśli tak to co zrobić? jaki środek zastosować?

Anonymous - 2009-07-27, 18:30

Od kiedy to zostawia się chore liście na drzewku,zeby same odpały? -Herpestes ?? ?ale dajesz rady :?:
Silver leczenie chorego drzewka nie trwa dwa -trzy dni! na efekty trzeba czekać a poza tym
pryskamy i PODLEWAMY czego chyba nie robisz! wywarem bez rozcieńczenia i to kilkakrotnie i jeszcze jedno po tym zabiegu nie wstawiamy przez kilka dni drzewka bezpośrednio na słońce.
Wyjmij całe drzewko z doniczki i zobacz jakie ma korzenie,czy są przebarwione i wydzielaja niemiły zapach?.Jeżeli tak to nastąpiło gnicie korzeni.

Herpestes - 2009-07-27, 21:21

Ze swoim fikusem robię tak od samego początku,czuli jakieś 5 lat.Liście usychają i odpadają,na ich miejsce wyrastają nowe bez szkody dla rośliny.Nie stosuję naparów ani innych cudów.To informacje z mojego doświadczenia.
Zelkova poza wiedzą teoretyczną masz jakąś praktyczną czy tylko umiesz spisywać informacje z książek :?:

Anonymous - 2009-07-30, 18:03

poniżej zamieszczam fotki lepszej jakości - oceńcie proszę czy to jest przelanie czy grzyb.
tak jak widać te brązowe plamy robią się albo na czubku liścia albo na jego brzegach.
jeśli to przelanie to jak z tym walczyć? od 2 tygodni podlewam ficusa co 5-7 dni gdy już naprawdę ma sucho... czy jeszcze bardziej go przesuszyć?




Anonymous - 2009-07-30, 18:09

Herpestes widzę,że nie masz pojęcia o hadowli bonsai ,gratuluję , że opadają ci liście przez 5 lat a ty nic nie robisz w tym kierunku,może się w końcu doczekasz i będziesz miał kiedyś golasa. A to że odrastają listki ponownie to żadna rewelacja,każdy o tym wie ,bo tak "skonstruowany" jest ficus,ALE...sztuką jest zapobieganie temu opadaniu.Czyli generalnie nie dbasz, bo uważasz to za standart -SUPER moje gratulacje! :lol:
a co do mnie gościu to jesteś ze swoim 5 letnim fikusem - "małym pikusiem." Miej 20-letni albo i więcej to dopiero pogadamy!


Jeszcze jedno informacje z książek są potrzebne nowicjuszom zwłaszcza Tym co ich nie posiadają ,a ty mógłbyś mądrzejsze porady pisać,jeżeli chcesz tak usilnie udzielać się na forum.

Anonymous - 2009-07-30, 18:12

chciałbym jeszcze, zeby zamiast kłótni ktoś napisał co z tymi plamkami... bo nie wiem co robić... nie chce zmarnować kwiatka...

MOD: Herpestes i Zelkova mam nadzieje że to był wasz pierwszy i ostatni pokaz bezsensownego spamu.

Anonymous - 2009-09-13, 09:42

sliver001, cześć Silver,jak Twoje drzewko?powiem ,że mam taki sam problem i zastanawiam się od czego zacząć??
Anonymous - 2009-09-23, 11:18

witam! też mam takiego kwiatuszka i niestety też identyczny problem, czym jest to spowodowane prosze niech ktoś odpisze! długo już szukam pomocy i nic nie zmalazłam, specjalnie sie tu zarejestrowałam i widze tylko ze inni też mają taki problem ale odpowiedzi żadnej :cry: a moje dzewko cierpi! Bardzo prosze o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!! te plamy są takie jak na zdjęciach. nie są całkiem czarne raczej takie bardzo ciemno brązowe i widze jeszcze ze młode listki są takie pokarbowane a nie ładne gładkie. jesli ktoś wie dlaczego to napiszcie!
Anonymous - 2009-09-23, 18:51

Adamo napisał/a:
sliver001, cześć Silver,jak Twoje drzewko?powiem ,że mam taki sam problem i zastanawiam się od czego zacząć??


przepraszam, ze dopiero dziś odpisuje ale ostatnio nie zaglądałem na forum bo moj ficus ma się bardzo dobrze :-)
tak naprawdę to nie wiem czy te plamy były od grzyba czy od przelania... :roll:
nie wiem co dokładnie pomogło ale napiszę o wszystkich zabiegach.
po pierwsze opryskałem drzewko dwukrotnie w odstępach ok. 10 dni preparatem na grzyba polecanym przez niektórych na tym forum - "Amistral 250 SC".
w czasie leczenie ograniczyłem do minimum zraszanie (raz na kilka dni).
najbardziej chore listki usunąłem a te z małymi plamkami zostawiłem. w tym samym czasie zastosowałem też "leczenie" na skutek przelania - polegało na przesuszeniu drzewka - nie podlewałem go z 1,5 tyg, później z 2 tyg podlewałem raz na tydz. a obecnie podlewam małą ilością wody średnio co 5 dni. należy wziąć pod uwagę fakt, że u mnie drzewko rośnie w dość wysokiej doniczce i do tego z ziemią torfową.
od rozpoczęcia leczenia drzewko stoi cały czas w oknie. raz na 2-3 dni zraszam listki i jest wszystko ok - nic już nie opada i nawet pojawiają się nowe liście. te z małymi plamkami, które zostawiłem też nie opadły - po prostu sobie rosną :->
pozdrawiam

Anonymous - 2009-12-30, 20:48

witam wszystkich...mam bonsai ficus chyba to jest retusa...mam go od dwoch lat...sama go przywiozłam z zagranicy i do tej pory rosł przepięknie był moją dumą:) od miesiaca gubi listki zielone listki a te ktore wyrastają sa jakies pomarszczone...
dodam ze nie przesadzałam swojego kwiatka ani tez nie obcinałam gałązek bo nie było potrzeby rosł przepieknie....
na niektorych listkach koncówki sa jakies brazowe i na niektorych brazowe plamki ale jest ich mało ...opadaja zielone zdrowe listki
miesiac temu spryskałam go prysznicem wystwiałam na chwile na taras by ociekł nie wiek czy nie zamrzł :-( potem spryskałam go nabłyszczaczem i teraz nie wiem co mu zaszkodziło..
stoi przy oknie...podlewam go raz na tydzien pryskam dwa razy w tygodniu...i boje sie by nie sdtracił wszystkich listków.....
listki opadaja tak jakby z samego wierzchołka tam juz sie zrobiło pusto sa same gałazki z kilkoma listkami :-( .nie wiem co robic? jak mu pomoc ?? czy te gałazki bez lisci mam obciac czy zostawic?? prosze o pomoc i dziekuje

t4ras - 2009-12-31, 08:51

Nie potrzenie wynosiłaś go a taras. Fiusy nie lubią niskich temperatur. teraz co możesz zrobic to stworzyć mu jak najleprze warunki do rozwijania się,spryskiwanie i odpowiednie podlewanie ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group