Kształtowanie drzewek - FICUS BENIAMINA - GREGOR
Anonymous - 2009-06-05, 12:05 Temat postu: FICUS BENIAMINA - GREGOR [Admin]Wątek został przeniesiony z działu "historie naszych drzewek". Na razie roślina nie prezentuje sie jeszcze za dobrze, dużo pracy (i nabycia wiedzy) jeszcze przed autorem. Na razie proponuję ten dział.
==========================================================
2009-04-03
No i się zaczęło. Kupiłem w Castoramie woreczek ziemi, doniczkę i drut. Jak się później okazało 4mm2 to trochę za grubo No cóż. Było trudniej ale dałem radę. Drzewko kupiłem w Leroy Merlin. Wcześniej je już sobie tam upatrzyłem, ale z powodu braku odpowiednich donic byłem jeszcze w innych sklepach. Wg etykiety był to Ficus Beniamina Gold King. Jak na mój gust to raczej Natasha. Roślinka wyglądała całkiem sympatycznie zanim zacząłem się nad nią znęcać. Poskręcałem ze sobą 3 pędy. Liczę na to że kiedyś się zrosną. Poucinałem najniższe gałązki i listki. Następnie zadrutowałem na upragniony kształt pierwszego Bonsai. Po tej torturze wsadziłem drzewko w nową doniczkę. Ciekaw jestem czy formowanie, przycinanie i przesadzanie za jednym zamachem nie będą dla drzewka zabójcze. No cóż. Wszystko się okaże w najbliższych tygodniach. Jest kwiecień - wiosna. To chyba najlepszy moment na zabawy z roPlinkami.
2009-04-05
Od ostaniego wpisu mięło zaledwie dwa dni. Dla roślinki to praktycznie tyle co nic. Żeby ten mały Ficus stał sie prawdziwym Bonsai to potrzeba zapewne kilku lat. Jednak jako osoba zafascynowana hodowlą postawnowiłem wkleić kolejne zdjęcie. Poprawiłem nieco drutowanie i uformowałem boczne poziome gałązki. Mam już koncepcje na wygląd drzewka. Zaszczepiłem też do zimi odrobinę mchu. Jest to dodatek który bardzo mi się podoba.
2009-05-05
Niewiele się zmieniło. Troche inaczej uformowałem drutowanie. Ostateczna koncepcja co do kształtu jak widać jeszcze jest nieustalona. Drzewko musi jeszcze troszkę podrosnąć.
2009-05-21
Widać, że coP się dzieje. Drzewko odżyło po drastycznym przycinaniu listków. Zostało też usunięte sporo pędów. Powoli zaczynam mieć wizję tej roPlinki. Gleba wyłożona mchem. Nie wiem, czy to dobry pomysł. Na razie niech tak zostanie. Wiem już jedno. Za jakiP czas znów trzeba będzie przesadzić, a to z powodu zbyt chłonnego podłoża. Już wiem że musi być ono bardziej przepuszczalne. Zauważyłem też, że fotki wyszły fatalnie. No cóż, nastepnym razem trzeba się bardziej do nich przyłożyć.
2009-05-26
Znów przesadziłem swojego Ficusa. I dobrze. Za mały otwór drenażowy w doniczce oraz za mało przepuszczalna gleba szybko by go wykończyły. Na szczęPcie Ficusy to doPć odporne roPlinki, więc mam nadzieje że wytrzyma przesadzanie po tak krótkim czasie. Teraz zastosowałem ciut mniejsz+/- doniczkę, wyłożona keramzytem. Jako podłoża użyłem ziemi do Bonsai.
2009-06-03
Nieco przeformowałem drzewko. Zauważyłem, że pieńki zaczynaja się zrastać. Bardzo mnie to cieszy. Fikus puścił też nowy pęd dosć nisko gleby. Początkowo postanowiłem, że jak urośnie to go zakopię aby przekształcił siew korzeń powietrzny. Jednak chyba pozostanę przy niedużej gałązce.
|
|
|