Kształtowanie drzewek - Modrzew europejski
Anonymous - 2009-04-04, 18:58 Temat postu: Modrzew europejski witam, "wydobyłem" niedawno tego oto modrzewia. Ma on około 90 cm wysokości. Czy jest to dobry materiał na bonsai? Jeśli tak to co dalej powinienem z nim zrobić? Co ciąć a co zostawić?
Będe bardzo wdzięczny za podpowiedzi, pozdrawiam.
Anonymous - 2009-04-05, 16:22
Podstawowa rada, najpierw daj zdj, drzewka i pytaj się czy bedzie się nadawało, po przeczytaniu opinii innych dopiero pozyskuj!! Co bedzie jak napisza ci ze sie absolutnie nie nadaje, a ty je już wykopałeś?? Pomyśl wczesniej.
szef - 2009-04-05, 20:03
Skoro jest pozyskany niedawno daj mu odpocząć ze dwa sezony. Wiaderko wydaje się troszkę przymałe, skup się na utrzymaniu rośliny przy życiu.
Anonymous - 2009-04-05, 20:19
szef napisał/a: | Skoro jest pozyskany niedawno daj mu odpocząć ze dwa sezony. Wiaderko wydaje się troszkę przymałe, skup się na utrzymaniu rośliny przy życiu. |
Nie miałem zamiaru go formować w tym sezonie, za duży stres dla rośliny. Wykopałem go z dość pokaźną bryłą korzeniową, a więc się nie martwie o wielkosc doniczki
carol1 - 2009-04-05, 20:49
szef napisał/a: | Skoro jest pozyskany niedawno daj mu odpocząć ze dwa sezony. |
I tu pojawia się moje pytanie, bo na polskich forach zawsze czytamy "zostaw w spokoju na 2/3/5 lat", a na pewnym angielskim forum otrzymałem informacje w stylu "za rok przytnij i zacznij lekko formować, lepsze to niż zapuszczenie rośliny przez te kolejne lata", co więc masz na myśli pisząc, żeby dać mu odpocząć? Całkowity brak ingerencji poza podlewaniem?
szef - 2009-04-05, 21:04
Jeśli po roku przytniesz kilka gałązek, zakładając że roślina dobrze się rozwija to nic się nie stanie. Chodzi o mocniejsze cięcie i przede wszystkim drutowanie. Cięcia zagęszczające jak najbardziej, inaczej po kilku latach nie będzie w ogóle zieleni przy pniu. Ja korzystam z rad Jacka Grzelaka w tej kwestii, wykopał znacznie więcej roślin ode mnie.
Warszawska Szkoła Bonsai - 2009-04-05, 21:09
Rośline zostawia sie po kopaniu w spokoju aby sie dobrze przycieła. Da sie wykopać rośline, uformować ją, wyfrezować jiny i wsadzić w płaską donice po pierwszym formowaniu. Ale czy to ma sens? Jaki to daje % szans na przyjęcie ? W zależności co kopiesz, w jakim stanie to jest i jak pielęgnujesz to sam określasz czas "za ile miesiecy?" będziesz go formował. Modrzewie mają to do siebie że szybko rosną i dobrze się przyjmują (pisze o młodych bo ten taki jest). Jeżeli drzewko ma 60 lat, to wtedy jest problem z samym przyjeciem a co dopiero pisać o formowaniu? Czasami takie drzewko żyje rok, dwa a w trzecim umiera, mimo, że jest pielęgnowane tak samo i nic z nim nie jest robione. Zależy to też od tego ile gałęzi na danym drzewku będzie, jeżlei wytniesz wszystkie, to po roku z czego będziesz formował ?
Jak mawia Jurgen Zaar "kopiemy te rośliny, z których wiemy co kiedyś będziemy chcieli zrobić, te z których nie wiemy, zostawmy a będą nam wdzięczne".
PS. W Siedlcach masz dwóch dobrych bonsaistów, nie idz ścieżką na skróty. W razie jak ich nie znajdziesz - zapraszam do ogrodów bonsai w Warszawie.
Jacek Grzelak - 2009-04-05, 22:29
W Siedlacach , raczej 2 nieco bardziej doświadczonych bonsaistów , bo już od 3 lat (aż od 3 -4 lat zajmują się tym tematem ) A tak na poważnie pozyskanie rośliny , modrzewia to jedno , a drugie to wypracowanie odpowiedniego materiału w tej roslinie , modre zazwyczaj nadają się do pierwszych prac formujących juz po pierwszym sezonie i są jednym z najłatwiejszych w formowaniu gatunkiem drzew iglastych z naszego klimatu , w formowaniu , jednak nie w utrzymaniu , bowiem często modrzewie w szkółkach są wykorzystywane jako swoiste sygnalizatory do stosowania oprysków interwencyjnych , jako gatunek drzew , na któłrym najwceśniej ujawniają się symptomy ataku grzybów , czy szkodników , pomimo to wszystko , co napisałem , modrzew jest chyba jednym z najwdzięczniejszych materiałów do formowania jako bonsai na zewnątrz , bowiem ma szybkie przyrosty i stosunkowo łatwo jest wyprowadzić ewentualne korekty , w jakich kolwiek wadach , czy błędach podczas formowania
Anonymous - 2009-04-06, 14:59
dzięki za pomoc, za rok jak się przyjmie i zrobie "pierwsze cięcie" to wtedy będę pewnie pytac dalej, pozdrawiam
carol1 - 2009-04-06, 15:44
Dziękuję za odpowiedź, już troche o pozyskiwaniu czytałem i coś wiem, jednak chciałem od pewnego czasu zadać to pytanie. Tym bardziej, że w tym roku pierwszy raz coś pozyskiwałem.
Anonymous - 2009-04-07, 19:05
Ja jak pozyskalem to odrutowałem i odstwaiłem na 1 rok. potem wstępnie przyciołem. Też modrzewia.
|
|
|