kristofer001 - 2009-03-05, 09:14 Temat postu: Fikus Natasha (lasek) Witam! Wczoraj przesadzilem lasek ktorym opiekuje sie moja siostra! Posadzilem go do przepuszczalnej mieszanki przycialem troche liscie w celu zageszczenia no i wyszlo jak wyszlo (szalu nima)  Dodam tylko,ze fikusy te zostaly znalezione przez mojego szwagra na smietniku w stanie prawie agonalnym po przytarganiu do domu troche sie nimi zajalem i odzyskaly swietlnosc! Fikusy byly zrosniete gdy zostaly znalezione, a nastepnie rozlaczone przeze mnie i wsadzone do tej malej szkaradnej czerwonej donicy jaka widac na jednym ze zdjec!
Anonymous - 2009-03-05, 19:32 Właśnie  najlepiej wywalić na śmietnik i mieć z głowy po co sie męczyć z ratowaniem  Boże jacy ludzie są beznadziejni i bez wyobraźni.Fajnie że go uratowałeś przecież to też żywy organizm,a jak oko cieszy jak wypuszcza nowe pędy Brawo Kristfer 
kristofer001 - 2009-03-05, 19:43 Dzieki Zelkova! (Moze napiszesz gdzies jak masz na imie to bede sie zwracal po imieniu!)
Niektorzy nawet nie mysla o ratowaniu takich roslinek bo jak pada to juz nic z tego nie bedzie, ale sa rowniez inne czynniki brak czasu lub checi i rowniez wiedzy jak to zrobic, aby przezylo! Anonymous - 2009-03-07, 19:36 Wiesz co Krzysztof ja uważam ,że czas to zawsze mozna znaleźć dla roślin,trzeba tylko chcieć, z wiedzą to wystarczy trochę poczytać ale cóż- ludzie są leniwi  !!.Ja sobie nie wyobrażam świata bez roślin a tych co z premedytacją rośliny marnują i wywalają to należałoby wystrzelić w kosmos a dokładnie na Marsa tam jest taki ciekawy krajobraz co poniektórym by się napewno spodabał bynajmniej na początku ale później docenił by nawet ździebło trawy  A tak na poważnie to ogólnie panuje znieczulica między samymi ludźmi a co dopiero w relacji człowiek -roślina?
Pozdrawiam Bacha 
slayer74 - 2011-08-21, 12:47 można prosić o aktualne fotki, przymierzam si równiez aby zrobić sobie lasek ficusowy bogdan 49 - 2011-08-28, 13:06 początek niezły , donica o wiele za wysoka.
|
||||||
