To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - Klon palmowy - problemy w uprawie

Anonymous - 2008-12-10, 20:00
Temat postu: Klon palmowy - problemy w uprawie
Chciałbym skorzystać z waszej wiedzy i przedstawic problem z klonami palmowymi.Otóż mam kilkanaście, które przetrwały zimę/dolnośląskie/lub dwie , ale problem zaczyna sie latem.Otóż w połowie lata uschły mi 4 sztuki.U dwóch przy ziemi wyrosły nowe pędy, ale znowu uschły. Dodam, że rosną w cieniu i wydaje mi się, ze są dosyć często podlewane/2 razy w tygodniu/, a moze to za mało. Jest to jedyna moja porażka ogrodnicza. Nigdy nic mi nie padło.Może są tego jakieś inne przyczyny niż domniemany brak wody.

ADMIN jr: Poszło w off-top więc wydzieliłem z tematu o modrzewiach.

Arrrr - 2008-12-10, 22:58

oczar1 napisał/a:
Dzięki za wyczerpujące wiadomości na temat modrzewia. Chciałbym skorzystać z waszej wiedzy i przedstawic problem z klonami palmowymi.Otóż mam kilkanaście, które przetrwały zimę/dolnośląskie/lub dwie , ale problem zaczyna sie latem.Otóż w połowie lata uschły mi 4 sztuki.U dwóch przy ziemi wyrosły nowe pędy, ale znowu uschły. Dodam, że rosną w cieniu i wydaje mi się, ze są dosyć często podlewane/2 razy w tygodniu/, a moze to za mało. Jest to jedyna moja porażka ogrodnicza. Nigdy nic mi nie padło.Może są tego jakieś inne przyczyny niż domniemany brak wody.

Mam ten sam problem usechły mi dwa klony gubiły liście nowe listki pojawiały sie od razu i natychmiast usychały. Na pewno nie jest to przesuszenie lub oparzenie słoneczne. Ale nie wiem co to jest? :-/

Jacek Grzelak - 2008-12-11, 12:45

Przyczyn może być bardzo wiele , ale zwróćcie uwagę na bryłę korzeniową , bo wygląda to na zaburzenia w gospodarce wodnej i powietrznej drzewek , a więc zgorzel korzeniowa , pędraki , nornice , czy też z kolei zły skład gleby , to tylko podstawowe potencjalne przyczyny takiej sytuacji .
temat zostanie prawdopodobnie wydzielony , bo zaczyna robić się bałaganik :-P

Jacek Grzelak - 2008-12-18, 22:52

Stanowisko , i gleba zawarta w nim ma wiele do całej uprawy klonów , to wiąże się również z chorobami grzybowymi . Skrajne warunki , jak i nadmiar wilgoci , lub jej niedostatek , wszystko to ma bezpośredni wpływ na rozwój roślin , dla tego zawsze polecam uprawę w pojemnikach roboczych , nie w gruncie , gdzie nie mamy bezpośredniego wpływu na warunki rozwojowe rośliny , odpowiednia mieszanka glebowa , optymalne nawożenie i podlewanie potrafią czynić cuda 100% lepsze niż tak często i gęsto polecany grunt , niestety , ale w gruncie nie mamy pełnej kontroli nad rozwojem rośliny, to błędne pojęcie powinno być szybko wykorzenione z waszych umysłów , zadam jeszcze jedno pytanie , dlaczego wszystkie pre-bonsai w Japonii są prowadzone w pojemnikach , a nie w gruncie ??
Olon - 2008-12-21, 12:26

Zapodam przykład po części potwierdzający racje kolegów powyżej, twierdzących że klon jest rudnym i wrażliwym gatunkiem.

Pewnego razu w maju musiałem pozostawić rośliny bez opieki na klilka dni. Ponieważ maj był ciepły i słoneczny, obawiałem się że przesuszę drzewka. Powstawiałem je do płaskich tac wypełnionych wodą, tak by donice były zanużone w niej co najwyżej do połowy.

Po powrocie wszystkie drzewka ładnie rosły i nic im później nie było. Poza klonem palmowym dissectum atropurpureum :-( . Pozostawiłęm go tryskającego zdrowiem, a po powrocie nie miał żadnego liścia i nie było już szans na jego odratowanie. Miał dobrane podłoże, był zabezpieczany profilaktycznie przeciw najczęstrzym chorobom grzybowym i szkodnikom wiosennym. Mimo to nie przetrzymał zanurzenia w wodzie przez 4 dni. Takie właśnie potrafią być klony.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group