To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Kształtowanie drzewek - Ficus Natasha

Anonymous - 2008-11-20, 21:47
Temat postu: Ficus Natasha
Tak wyglądają po 9 miesiącach zrośnięte pnie (ok.12 szt.) owinięte na ten okres rafią. "Ficus Natasha Juta" z marketu. Co dalej z nim będzie pokaże czas :-)
Ronin - 2008-11-21, 12:59

Krzyśku, w moim odczuciu popełniłeś trzy podstawowe błędy, które popełnia większość bonsaistów przy tej operacji.
1. Połączenie pni równorzędnie. Należało je poprzeplatać ze sobą nierównomiernie.
2. Nie wykorzystałeś faktu, że rośliny, jakie łączysz są niezależne od siebie i możesz je ułożyć dowolnie. Mam tu na myśli nebari. Przy łączeniu pni można uzyskać szybko porządne nebari-de facto łączy się je właśnie w tym celu.
3. Utworzyłeś z tych sadzonek coś na wzór miotły i to dla mnie jest kolejnym niewykorzystanym elementem. Mogłeś spokojnie tworzyć poszczególne partie gałęzi z tych sadzonek.
Otrzymałbyś wtedy Chokkan'a o porządnym pniu i z wyprowadzonymi gałęziami. Tyle tylko, że w tym przypadku sadzonki były za niskie, dlatego najlepiej jest puścić je same sobie wzwyż. Z sadzonek 50 cm można uzyskać świetny efekt. Oczywiście nadal jest możliwe uzyskanie innego stylu niż miotła, ale potrwa to znacznie dłużej, a i efekt będzie niewspółmierny. Być może najlepszym rozwiązaniem będzie pozostawienie go w tej formie jakiej jest i zająć się selekcją gałęzi i tworzeniem korony. Z plusów widzę dużą donicę i mieszankę glebową ziemia:żwir (mam nadzieje, że to jest żwir ;-) ). Oba te elementy wspólnie dają bardzo dobre efekty w uprawie. Co do nebari to być może jeszcze przy przesadzaniu da się nieco je rozszerzyć. Powodzenia :spoko:

Sądzę, że świetnym źródłem byłaby strona "wikliniarza", ale niestety coś link nie działa więc go nie wstawię. Facet robił potężne pnie z sadzonek klona burgera (kilkadziesiąt sadzonek na jeden pień :!: ) . Wątek jest na forum PAB, ale nic po nim bez tego linku.

Anonymous - 2008-11-21, 15:53

jednak używał do tego sadzonek grubości średnicy w połowie tak dużej, jak średnica sznurówki ;p I używał powyżej 200 sadzonek na pień.

Strona padła i chyba działać nie będzie.

Zarys ideowy:

-z drutu zrobić stelaż w kształcie przyszłego pnia,
-przymocować spiralnie dookoła stelaża sadzonki przy pomocy plastikowych pętli zaciskowych,
-zasadzić,
-po roku usunąć zaciski,
-dać rosnąć przez kolejne dwa lata w międzyczasie wybierając gałęzie na konary i łatając dziury i rany pastą sadowniczą,
-patrzeć jak pień powoli przyrasta i staje się jednolity.


Operacja wygląda jak tworzenie Frankensteina.

Anonymous - 2008-11-21, 20:53

Dzięki Maciek za opinie, ale co do niektorych spraw muszę wyprowadzić cię z błędu a mianowicie :
- było to moje pierwsze łączenie pni czyli eksperyment.
- nie chciałem przeplatanego pnia (nie podobają mi się :-) ).
- nie mogłem ułożyć nebari bo te oryginalne rośliny maja jeden główny korzeń przypominąjący ziemniaka. I dopiero teraz (wiosna) zacznę tworzyć okład powietrzny albo poprostu zakopie roślinkę głebiej w celu wytworzenia nowych korzeni (według zasad) :-) .
- z tych gałązek nie można było praktycznie nic ułożyć bo było za mało i za krótkie tak uważam, bo brałem to pod uwagę ( na podstawie pewnego wątku na forum, może nawet tego o którym ty piszesz).
- i na koniec, była to próba i sprawdzenie na własnych siłach i oczach jak takie coś się tworzy, powstaje.
Tak to zwirek załatwiony na budowie :-)

Znalazłem ten wątek na którym próbowałem sie wzorować :http://www.przyjacielebonsai.home.pl/forum/viewtopic.php?p=21750#21750



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group