Początki - Jodła koreańska
Anonymous - 2008-11-06, 20:08 Temat postu: Jodła koreańska Witam wszystkich bonsaistów!!!!!
Od kiedy tylko pamiętam jestem zafascynowana japońską kulturą i nie sposób było nie zwrócić uwagi na bonsai. Zawsze z podziwem patrzyłam na te misternie wyprowadzone małe drzewka o wymyślnych kształtach.
Będąc pod ich urokiem stwierdziłam,ze nie ma na co czekać tylko trzeba zrobić coś swojego.Tylko od czego zacząć? Pojawiło się nagle tyle pytań...Dlatego postanowiłam zapisać się na forum i zasięgnąć informacji.
Na początku chciałam się zapytać czy możliwe jest "zrobienie" bonsai z jodły koreańskiej? W ręce wpadły mi ostatnio jej nasiona i byłam ciekawa,czy da się coś z nimi zrobić.
Będę wdzięczna za każdą radę.
Daniel J. - 2008-11-06, 20:53
http://www.przyjacielebon...topic.php?t=269 na temat nasion . ale probuj dalej i czytaj pytaj
Anonymous - 2008-11-06, 21:15
Dziękuję za uwagę, jednak link do strony nie wiele mi pomógł.
Wiem,że nie istnieje coś takiego jak "nasiona bonsai",to jest nawet logiczne same w sobie. Ja nasiona dostałam,żeby wysiać w ogrodzie,aby urosły duże i piękne iglaki. Ale zastanawiałam się, czy jeśłi posieję parę w pojemniku i te wyrosną czy jest możłiwość "wyprowadzenia" i kształtowania je w bonsai.
Olon - 2008-11-06, 21:34
Tak. Jest taka możliwość, choć może gatunek niezbyt łatwy jak na bonsai.
Mam nadzieję, że zdajesz sobie jednak sprawę ile czasu minie zanim będziesz mogła powiedzieć, że masz już coś co w swej ogólnej formie zbliża się do bonsai.
W międzyczasie proponuję oczytać się, podpatrzeć w innych postach co się formuje i z czego. Na wiosnę możesz ruszyć uzbrojona w wiedzę do centró ogrodniczych i szkółek i sprawić sobie fajny materiał w odpowiednim wieku, by móc na nim pracować od razu.
Jeśli lubisz iglaki, to proponowałbym jałowce: zwyczajny, chiński, płożący i podobne.
Golden - 2008-11-27, 13:45
Koreanka potwornie wolno rośnie, a na dodatek jest wraźliwa na choroby. Ale możesz próbować ja też formuję niektóre drzewka z nasion.
Ronin - 2008-11-27, 14:29
Nie zauważyłem żeby wolno rosła a bawię się już nimi 3 rok.
Jacek Grzelak - 2008-11-27, 17:31
Sadzonkowałem Koreańczyki i nie polecam marne efekty (z około 20 sadzonek po 2 latach oczekiwań ukorzeniło się zaledwie 3 sztuki , do dziś mam tylko 2 , a z nich niewiele uzyskałem po około 6-u latach mam sadzonki ok 25 cm marnie rozgałęzione , może braqkuje mi doświadczenia z tym gatunkiem , ale zazwyczaj bywa tak , że wystarczy wetknąć kawałek gałęzi w ziemię i ona zaraz wypuszcza korzenie , a tu marniutko (ukorzeniam zazwyczaj te gatunki i odmiany roślin , o których wiem że mają dobry procent ukorzeniania )
Ronin - 2008-11-27, 18:18
Ja mówię o jodle w nieco większym stadium Cięcie wiosenne bardzo dobrze na nią wpływa, wypuszcza sporo nowych pędów. Letnie cięcie, już nieco bardziej kształtujące również ją pobudza. Nie przemarza, nie jest wrażliwa na upały, jednakże na bonsai nie polecam-niwaki owszem, bardzo fajne rzeczy można osiągnąć, ale bonsai to kiepski pomysł.
Jacek Grzelak - 2008-11-28, 00:51
Właśnie , Maciek ma rację , koreanka jako bonsai zdarza się dość rzadko , samo to powinno dać Wam do myślenia , owszem mozna się upierać i walczyć , jednak jakiz w tym cel , jesli z jałowca uzyskam zamierzony efekt w 3 lata , a na koreance nie jestem pewien czy uda mi sie to osiągnąć w 10 lat
Golden - 2008-11-28, 22:29
Jak na bonsai to ma nieciekawe kształty. Tzn jest taka nijaka, nie wiem jak to określić. Próbowałem wysiewać kilkakrotnie z nasion i mały procent wschodził, choć nasiona były jednoroczne. Do tego przez pierwsze lata prawie wogóle nie zauważałem przyrostów to w końcu sprzedałem, bo nic z tego nie wyszło
|
|
|