Anonymous - 2008-11-04, 19:25 Temat postu: Proszę o pomoc w wyborze Witam, jestem tutaj nowy. Od dawna podobają mi się drzewka Bonsai ale nigdy takiego nie miałem. Teraz naszła mnie ochota żeby w końcu zakupić jakieś. Poczytałem trochę forum i wszędzie piszecie że na początek Ficusy są najlepsze. Interesuje mnie zakup przez internet. Więc znalazłem dwa drzewka Ficusa (bo go polecacie) http://fokus-bonsai.pl/sk...uct&prod_id=277 i Ligustra (bo mi się podoba) http://fokus-bonsai.pl/sk...uct&prod_id=240 które z tych drzewek będzie dla mnie jako kompletnego początkującego najlepsze? Jacek Grzelak - 2008-11-04, 20:20 Jeśli interesujesz się strzyżeniem żywopłotów , to oba    
Anonymous - 2008-11-04, 20:21 To jakiś bonsaiowy szyfr? Możesz jaśniej?:) Jacek Grzelak - 2008-11-04, 20:24 Jaśniej , to to że oba drzewka nigdy nie miały na sobie drutów , to seryjna robota , bez jakiejkolwiek próby poprawienia tego , i strzyżone niemal jak żywopłot , czyli na równo , resztę pozostawiam Twojej wyobraźni i poczuciu estetyki
Anonymous - 2008-11-04, 20:30 A znasz może jakieś sklepy w których dostane coś porządnego armin - 2008-11-04, 21:07 Skocz na najbliższą giełdę kwiatową. Zdziwisz się ile ci ludzie (z internetu) zarabiają na jednym kwiatuszku. Daniel J. - 2008-11-04, 21:55 http://przyjacielebonsai....14&sid=4635f0db i nietrzeba daleko szukac . Jacek Grzelak - 2008-11-04, 22:35 nie zarabiają za nic , nici z samego pośrednictwa , no chyba że , co poniektórzy , jednak co z przesadzeniem wszystkich drzewek do odpowiedniej mieszanki , czasem na rozrost , wstępnym formowaniem , następnie o dalsze dbanie o formę , aż wreszcie co z kosztami dogrzewania roślin i podlewania , czy nawożenia   Sorki , ale ja inaczej nie potrafię
armin - 2008-11-04, 23:16 Zdaje się Jacku, że źle mnie zrozumiałeś. Miałem na myśli typowych pośredników, którzy nie wkładając żadnej pracy, w ciągu kilku dni pozbywają się towaru z przebitką 500 - 600%. Masz przykład w tym temacie. Przecież orientujesz się za ile można kupić te cuda np. w Holandii. Tylko powiedz mi który ze sprzedawców martwi się o rzeczy, o których piszesz? Z założenia te koszty (odpowiednia ziemia, druty do formowania itp, itd.) ponosi i tak ostateczny nabywca. Jacek Grzelak - 2008-11-06, 00:56 no niestety tak najczęściej bywa , z drugiej jednak strony , jeszcze kilka lat wstecz trudno było kupić gdziekolwiek w kraju , poza 2-3 punktami choćby sadzonkę serissy czy wiąza drobnolistnego  
|
||||||
