To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - Wiąz drobnolistny w coraz gorszej formie

Anonymous - 2008-07-10, 07:49
Temat postu: Wiąz drobnolistny w coraz gorszej formie
Witam wszystkich forumowiczów serdecznie i od razu proszę o pomoc.

Ok. 7 tygodni temu moja mama przyniosła do domu piękne, duże drzewko bonsai, które otrzymała w prezencie. Ofiarodawca powiedział, że jest to wiąz drobnolistny. Jako że z tym rodzajem roślin nie spotkałyśmy się wcześniej, uznałyśmy hodowlę bonsai'a za świetne wyzwanie, zwłaszcza, że drzewko było naprawdę piękne. Przeszukałam internet pod kątem informacji na temat uprawy wiązu drobnolistnego i starałam się postępować zgodnie ze znalezionymi instrukcjami. Tak weszło mi w nawyk codzienne spryskiwanie wiązu, podlewanie i cieszenie się jego widokiem. Niestety, sielanka nie trwała długo. Po ok. 3 tygodniach bonsai straciło pierwsze listki, jednak pocieszałam się myślą, że wyrastają mu nowe, soczysto zielone pędy. Ten proces też niestety ustał, po ok. tygodniu. Liście które spadały nie zmieniały koloru, były (i nadal są) uschnięte. Zaczęłam więc podlewać bardziej obficie, jednak nadal nie radziłam sobie z drzewkiem. W tej chwili liście wiązu są znacznie przerzedzone, powoli usychają. Nadal spryskuję roślinę codziennie, ale powoli tracę siły. Proszę, pomóżcie mi je odratować! Strasznie mi wstyd, że doprowadziłam zdrowe, piękne drzewko do takiego stanu...
Zdjęcia wyślę w nastepnym poście. Z góry dziękuję za pomoc! :-)

Anonymous - 2008-07-10, 08:04

Oto obiecane zdjęcia (nie są one zbyt dobrej jakości, za co przepraszam, ale nie dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym, a na tych fotkach chciałam po prostu pokazać wygląd mojego drzewka):
armin - 2008-07-10, 09:08

Jeśli roślina stoi tam, gdzie robione były zdjęcia, to ma za ciemno. Przestaw w jasne miejsce (najlepiej na zewnątrz). Podlewaj przez zanurzenie (jest o tym na forum) i sprawdź, czy nie ma przędziorków (też jest o tym na forum). Życzę powodzenia.
Anonymous - 2008-07-16, 16:34

Drogi armin, bardzo dziękuję za odpowiedź. Przed założeniem tego tematu dokładnie prześledziłam wątki z wiązem drobnolistnym w roli głównej, ale nie chciałam działać na własną rękę, wolałam przed podjęciem jakichkolwiek działań poradzić się specjalisty. Mogę już z ulga odetchnąć i napisać: pojawiają się pierwsze nowe pędy! Roślinę przestawiłam zgodnie z zaleceniami na zewnątrz i zaczęłam podlewać poprzez zanurzenie, raz dziennie przez 20 minut. Skutek jest niemal natychmiastowy, dlatego też nie zastosowałam preparatu anty-przędziorkowego.
Jako że wiąz już prawie tydzień czasu stoi w ogródku, w dobrze oświetlonym miejscu, moim jedynym, zmartwieniem jest: co zrobić zimą? Ale o tym na pewno znajdę temat. Dziękuję jeszcze raz za pomoc.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group