Anonymous - 2008-06-09, 19:24 Temat postu: Wiąz sadzonka witam mam do was prośbę tzn mianowici do Jacka Grzelaka więc, mam sadzonke i chcę z niej zrobić bonsai podobne które wysłał Pan mi (Zdzisław Rogacz może Pan pamieta) i co teraz mam zrobic proszę o porady Pana Jacka ale i was również http://img364.imageshack....dsc01197sh8.jpg Anonymous - 2008-06-09, 20:52 narazie musisz poczekać ar sie zaaklimatyzuje Anonymous - 2008-06-10, 15:05 kurde ale cwel z ciebie to jest moja sadzonka a nie klupiona a chce sie wzorcowac do podobnej jak kupiłem Anonymous - 2008-06-10, 15:21 Primo: Każdy chciałby dostać odpowiedź od forumowej bonsaiowej "elity". Nie zawsze to możliwe. Dajcie im żyć. 
Secundo: Rzeczywiście, rada na siłę. Tertio:Wiesz, Trium, co to znaczy cwel? Ronin - 2008-06-10, 17:04 Może i wie z doświadczenia. No to jak tam, masz coś na lewym obojczyku 
Masakra. Jedno mnie zastanawia. Po co piszesz posta skoro kierujesz pytanie do jednej osoby Nie wiem czy jesteś na tyle wspaniałomyślny, że pozwolisz nam ewentualnie przeczytać odpowiedź p. Jacka, czy na tyle arogancki żeby zezwalać innym na wypowiedzenie się Sorry, ale w tym wypadku poprę Sławka, bo przynajmniej przemilczał zniewagę w pierwszym Twoim poście, a ponad to sądzę, że nie masz co oczekiwać jakiejś lawiny dobrych rad.
Anonymous - 2008-06-10, 18:02 ty Trium jam jesteś cwel przez duże C i prymityw który nie portafi się zachować 
Anonymous - 2008-06-10, 19:09 ale sie czepiacie pytam sie a on niech czyta dobrze a potem pisze posty, a ty Ronin całkiem dobrzwe napisales ale jedno mnie zastanawia, ze nie kieruje posta do jednej osoby ale rowniez do wszystkich " proszę o porady Pana Jacka ale i was również" więc ty tez dokładniej czytaj i jak masz tyljko mnie opieprzyc to daruj sobie lepiej mi cos poradz a nie(sorki moze przesadzilem z tym cwelem ale pisze to co slina na jezyk przyniesie i sorry ronin) Anonymous - 2008-06-10, 22:35
Nawet jak powiesz komuś co się ceni i tak nie posłucha. 
Boże, co za bełkot. Nigdy nie widziałem tak długiego zdania. No, może raz. Jak w próżnię. Dosłownie. Odbija się to od ścian głowy i nigdzie dolecieć nie może. Szkoda, że od wewnątrz. Smutno mi się robi i ogarnia mnie wściekłość... Jacek Grzelak - 2008-06-12, 23:03 Aha , oto masz sadzonkę i to dość sporą , więc utnij ja na wysokości 10-15 cm i czekaj na dalszy rozwój , jak wytworzy kilka gałązek , zacznij je zagęszczać , a następnie odrutuj pień i najsilniejsze gałązki , najwyższą wyprowadź jako wierzchołek i to na tyle , proste 
Ps. następnym razem zastanów się zanim odpowiesz komuś tego typu skrótami "cw.." bowiem tworzymy tu przyjazne forum , a nie pyskówkę , a odpowiedziałem tylko dlatego że przeprosiłeś  , no ale luzik chłopaki 
Anonymous - 2008-06-13, 13:05 ok dz Jacku i przepraszam jeszcze raz ale mam 16 lat więc jestem dupkiem jeszcze w tym wieku wiadomo......... a jeszcze jedno czy teraz m,am uciąć na wysokości około 10-15 czy dopiero za jakiś czas pawel18 - 2008-06-13, 18:02 nie wiem czy moge odpowiadac na pytanie bo przeciez nie jestem Jackiem Grzelakiem , ale mozesz teraz to zrobic Anonymous - 2008-06-13, 18:13 aha dziekue właśnie to zrobiłem na ok 13cm ale napisałem ze mogą wszyscy doradzać co i jak |
||||||||||
