Sprawy strony "Przyjaciele Bonsai"" - Rozmnażanie
Anonymous - 2008-06-06, 11:18 Temat postu: Rozmnażanie chyba to dobre miejsce na takie uwagi
w dziale rozmnażanie w punkcie 2. Sadzonki:
" Przy sadzonkowaniu uzyskana roślina jest genetycznie identyczna jak roślina macierzysta, dlatego jeśli pozyskaliśmy sadzonkę z dojrzałego drzewa kwitnącego, nasza sadzonka zakwitnie już rok po zakorzenieniu."
Oczywiście prawdą jest, że taka sadzonka zakwitnie, że jest identyczna genetycznie z rośliną macierzystą, ale bynajmniej jedno z drugiego nie wynika
Może lepiej brzmiało by: "genetycznie identyczna i fizjologicznie tak samo dojrzała jak roślina macierzysta" no i pewnie dlatego kwitnie bo na tym fragmencie już są uformowane jakieś zawiązki pąków.
Anonymous - 2008-06-13, 18:29
Nie otrzymałem odpowiedzi, może to nie jest jasne, więc:
Pomijając mutacje (i drobne odstępstwa od reguły) , żaden organizm w rozwoju nie zmienia się genetycznie, w taki sposób, że sam zapis w genomie ulega jakiemuś "dojrzewaniu" i planowemu i zorganizowanemu nabyciu nowych funkcji. Zarówno młoda jak i stara roślina jak i każda jej komórka (znów z wyjątkami) ma zapisany w genomie taki sam potencjał rozwojowy, a różnice w ich działaniu wynikają ze zróżnicowanej ekspresji genów (w zarysie).
Zdolność do kwitnienia wynika z pewnej dojrzałości fizjologicznej, którą roślina nabywa z czasem i taka sadzonka odcięta od rośliny macierzystej jest tak samo dojrzała jak roślina macierzysta.
Ronin - 2008-06-13, 18:47
Wszystko fajnie tylko dwa pytania: Na co to komu Co to wnosi
Wyjaśnij proszę cel tej zmiany, bo niezbyt łapię jej istotę jak widzisz.
Anonymous - 2008-06-13, 20:44
no i jak brzmi to pytanie?
Anonymous - 2008-06-14, 06:13
Chodzi poprostu o to, że w obecnej formie stwierdzenie jest nieprawdą albo jest na tyle nieprecyzyjne, że można z niego wyciągnąć mylny wniosek, że źródłem różnic fizjologicznych między starą, a młodą rośliną jest różny zapis w genomie.
Poprostu jeżeli chcecie, powiedzmy podnosić wartość merytoryczną strony, która i tak już jest całkiem niezła, to warto zwracać na takie drobnostki uwagę i ew. je poprawiać, ja tylko przedstawiłem moją sugestię
A w drugim poście chodziło mi o to, że nikt się do tego nie ustosunkował i tyle.
seedkris - 2008-08-05, 21:02
Dla nas praktyczne zastosowanie ma fakt , iż lepiej ukorzeniają się sadzonki pobrane z fizjologicznie młodszej części dorosłego drzewa. Pędy wyrastające u podstawy pnia (łodygi) maja większą zdolność do ukorzeniania się, niż pędy z dojrzalej górnej części drzewa.
slowikp - 2008-08-06, 07:04
Seedkris tego nie zrozumiałem np sadzonki tui pobieram z samych czubków a tuje mają z pięć metrów, tak samo różne gatunki jałowców.
Anonymous - 2008-08-06, 08:41
hehe, fakt faktem, że najlepiej się ukorzeniają sadzonki z młodych roślin lub ich najmłodszych części (bywają oczywiście wyjątki), ale te najmłodsze pędy są najwyżej a nie najniżej w koronie
seedkris - 2008-08-06, 21:22
Witam. Tu nie jest istotny wiek kalendarzowy sadzonki, tylko miejsce jej wyrastania na drzewie. Dla przykładu sadzonka z gałązki jabłoni czy śliwy albo magnolii pozyskana z górnej dojrzalej części drzewa ma maje szanse na ukorzenienie. Natomiast sadzonki pobrane z dolnej (przyziemnej) partii rośliny są w stadium młodocianym i maja znacznie większe możliwości do wytwarzania korzeni. Mateczniki do pobierania sadzonek drzew owocowych bazują właśnie na tej zasadzie.
slowikp - 2008-08-07, 06:24
Z tego co wiem to jabłonie się szczepi , a nie robi się z nich sadzonek.
seedkris - 2008-08-07, 13:51
właśnie się szczepi na sadzonkach wegetatywnych.
Jacek Grzelak - 2008-09-03, 20:32
Tak to prawda , ale szczepi się odmiany szlachetne na podkładce mniej szlachetnych odmian , bowiem te mają większą zdolność do ukorzeniania się oraz większą odporność na patogeny i skoki temperatur . Jednak autor tego tematu ma dużo racji , myślę że to cenna uwaga , weźmy np. sadzonki serissy , czy granatowca , często bywa że już kilkucentymetrowe sadzonki obficie zakwitają , niekiedy stanowi to pewien problem , bowiem sadzonki zamiast we wzrost biją w kwiaty , a szczególnie problem widoczny jest u granatowców (ich sadzonek pozyskiwanych w okresie lata ) swoją drogą dziwnie to wygląda 4-centymetrowe kwiatki na sadzonce o wysokości 5-7cm.
seedkris - 2008-09-03, 20:55
Witam. Może podałem mało przejrzysty przykład. Weźmy roślinę Hedera helix. Forma młodociana ukorzenia się bardzo dobrze. Forma dojrzała (kwitnąca) prawie nie wytwarza korzeni przybyszowych. Obie formy różnią się liśćmi i sposobem wzrostu. Genetycznie jest to ta sama roślina. Rozmnażanie wegetatywne form młodocianych jest o wiele tańsze i efektywniejsze niż form dojrzałych. Moim zdaniem na sadzonki powinniśmy pobierać pędy z bardzo młodych drzew lu z bazalnych przypodstawowych części roślin dojrzałych.
Jacek Grzelak - 2008-09-03, 21:06
Tak , oczywiście że mogli byśmy tu mnożyć przykłady , czy wyjątki i odstępstwa od reguł , świat roślin jest tak wielce zróżnicowany , że na pewno znalazła by się długa lista "wyjątków" i po przeczytaniu tego tematu nie jeden zastanawiał by się , co w końcu tu jest wyjątkiem i odstępstwem a co regułą . Sam stosunkowo niedawno przekonałem się o właściwościach bluszczy
seedkris - 2008-09-08, 20:11
}Może lepiej brzmiało by: "genetycznie identyczna i fizjologicznie tak samo dojrzała jak roślina macierzysta" no i pewnie dlatego kwitnie bo na tym fragmencie już są uformowane jakieś zawiązki pąków.} Z tym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić. Owszem zakwitnie nawet bez uprzedniego zakorzenienia np gałązka forsycji czy wiśni wstawiona wczesną wiosną do wody.
Może lepiej brzmiało by zamiast " fizjologicznie tak samo dojrzała jak roślina macierzysta" fizjologicznie tak samo dojrzała jak cześć rośliny z której została pozyskana.
|
|
|