Wystawy, targi, spotkania - Relacja: Warsztaty z Jackiem Grzelakiem, XIII Spotkanie ŚGEB
Olon - 2008-06-02, 20:27 Temat postu: Relacja: Warsztaty z Jackiem Grzelakiem, XIII Spotkanie ŚGEB Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, 25 maja odbyły się W sosnowieckim Egzotarium warsztaty z Jackiem Grzelakiem, który przy okazji swojej wizyty na Śląsku, zgodził się je poprowadzić.
W warsztatach udział wzięli (na zdjęciu od prawej stojący): Łukasz, Jacek Grzelak, Grzegorz, Wojtek, Wojtek, Łukasz, Olon, (i kucający od lewej) Rafał, Ania, Magda, Danka oraz Michał
W pierwszych słowach relacji muszę podkreślić, że udało nam się stworzyć wspaniałą atmosferę, z dużą dozą humoru, ciekawych rozmów i wzajemnego porozumienia, co zupełnie nie przeszkadzało w skupieniu i pracy nad drzewkami. Orędownikiem naszego dobrego samopoczucia był oczywiście Jacek, prowadząć warsztaty w sposób lekki i bardzo zrozumiały, co z pewnością najbardziej doceniły osoby z niewielkim doświadczeniem. Nie zabrakło jednak masy bardzo cennych porad dla bardziej zaawansowanych, które Jacek prawie zawsze popierał pracując na konkretnej roślinie.
Początek warsztatów Jacek wypełnił dość solidną dawką informacji, zarówno z podstaw jak i tematyki mniej znanej. Następnie stosunkowo długi czas poświęciliśmy sośnie, jako gatunkowi trudnemu w prowadzeniu jako bonsai, toteż sosenka Magdy była przez dłuższy czas "modelem" pokazowym . Warto było jednak posłuchać i popatrzeć na techniki pozwalające utrzymać sosnę w nadanej jej formie, jednocześnie zagęszczając właściwe miejsca. Później każde z drzewek nad którymi chcieliśmy popracować, zostało przez Jacka sprawdzone pod kątem możliwości jakie stwarza (w większości przypadków był to surowy materiał szkółkarski, do pierwszego formowania). Był to okres wytężonej pracy naszych umysłów i wnikliwej dyskusji nad ewentualnymi wyborami formy. Jacek czynnie uczestniczył w etapach formowania, szczególnie we wstępnej fazie, kiedy z haotycznego krzaczora trzeba było wydostać zaczątek jakiejś formy. Kolejna fazą warsztatów było drutowanie. W tym czasie większość z nas była mocno skupiona na tej czynności, co jednak nie przeszkadzało w prowadzeniu ciekawych rozmów i wymianie doświadczeń. Wszytko to , przy pełnej pogodzie ducha i skłonności do uśmiechu. Co niektórzy nawet sobie - ku uciesze innych - wesoło podśpiewywali
Ci którzy zdążyli odrutować swoje drzewka, pod czujnym okiem Jacka rozpoczęli formowanie wstępne, a efekty możecie oglądać na zdjęciach poiniżej.
Całym warsztatom towarzyszyła maksyma wznoszenia się ponad podziałami i łączenia sił we wspólnej pasji jaką dla nas jest bonsai. Panowała też duża zgodność co do stwierdzenia, że drzewka bonsai powstają powoli i etapowo, a warsztaty to nie pokaz i nie należy robić nieczego na siłę. Zgodnie z ową maksymą kilka drzewek pozostawiono po drobnych zabiegach (głównie cięciach) dalszemu wzrostowi, aby mogły pokazać w przyszłosci swój potencjał. Jacek zaapelował również do osób przychodzących na warsztaty kolejny raz, by nie bały się sięgać po materiał już formowany na wcześniejszych warsztatach, bowiem tylko na takim prowadzący może pokazać w pełnej krasie bardziej zaawansowane techniki.
Warsztaty kończyliśmy w pełni zadowoleni. Jacek jest wspaniałym człowiekiem o wielkim sercu i duszy na ramieniu, który wie jak w prosty sposób przekazać sporą dawkę wiedzy, z charakterystyczną dla siebie "delikatnością mądrego nauczyciela". To sprawia, że warsztaty z nim - bez względu czy się jest nowicjuszem, czy nie - zawsze wspomina się jako bardzo przyjemne przeżycie.
Dziękujemy Jacku !
Było Wspaniale.
Jacek Grzelak - 2008-06-02, 21:42
Dziękuję Tobie Olon , oraz wszystkim uczestnikom warsztatów z okazana sympatię , oraz uznanie , jestem bardzo zadowolony z tych warsztatów i myślę że każde następne będą coraz lepsze , pamiętajcie , bonsai to nie wyścigi , podstawą jest cierpliwość , konsekwencja , oraz pokora , a całości powinno przyświecać motto "grunt to dobra zabawa i przyjemny relaks "
Olon - 2008-06-02, 21:44
cd...
Olon - 2008-06-02, 21:47
Maskotka warsztatów i EKIPA w całej okazałości
Anonymous - 2008-06-02, 22:01 Temat postu: Faktycznie było super Zgadzam się z każdym słowem, które Olon napisałeś o warsztatach, Jacku i atmosferze podczas pracy.
Atmosfera była bardzo przyjazna, ludzie otwarci na siebie na wzajem, weseli i chłonni wiedzy.
Jacek faktycznie prowadzi warsztaty "dla ludzi" i mimo, że jestem nowicjuszką wszystko rozumiałam a duża ilość informacji podana była tak, że nie czułam się przytłoczona ani teorią ani praktyką.
To moje pierwsze warsztaty, nie wiedziałam jak to wygląda i miałam ze sobą materiał, przy którym niewiele dało się na ten moment zrobić, jednak nie był to dla mnie czas stracony. Wiele się nauczyłam, naoglądałam, nadziwiłam, pośmiałam, i bardzo się cieszę, że mogłam tam być!
Dzięki Wam wszystkim!
POZDRAWIAM!
ogrodnik - 2008-06-03, 14:29
Jak tylko znajdę troszkę czasu to przejrzę zdjęcia, które zrobiłem i pooglądamy więcej
Anarhis - 2008-06-03, 16:38
Niby nie wszyscy "skończyli" swoje rośliny ale w zamian za to otrzymaliśmy konkretną dawkę wiedzy. Osobiście jestem zadowolony z takiego stanu rzeczy. Roślina nie zając a osoby mogące nam przekazać doświadczenie, wiedzę i odpowiednie podejście nie pojawiają się u nas codziennie. Także dzięki Jacku za możliwość warsztatów z Tobą i dzięki Ekipo za kolejne sympatyczne spotkanie Do zobaczenia na następnym
Anonymous - 2008-06-04, 13:51
Nie chciałabym się powtarzać
Zgadzam się z każdym Waszym słowem
Bardzo miło było Was poznać. Wiele rzeczy zaobserwowałam na Waszych drzewkach.
Dużo się nauczyłam od Ciebie Jacku (Rzadko spotykam tak ciepłych i prawdziwych ludzi na swojej drodze jak Ty).
Było super
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i do następnego
Anonymous - 2008-06-07, 22:59 Temat postu: :-) Bardzo się cieszę że uczestniczyłam w warsztatach, były bardzo fajną przygodą i wiele się nauczyłam. Dla laika takiego jak ja możliwość konsultacji jest bezcenna.
Wierzę że każde moje następne drzewko będzie ładniejsze i bardziej dopracowane, ale póki co.... cóż na czymś trzeba się uczyć.
Pozdrawiam cieplutko wszystkich uczestników warsztatów
Ania
|
|
|