Początki - Robinia (Akacja/Grochodrzew)
EnDiK - 2008-05-21, 14:42 Temat postu: Robinia (Akacja/Grochodrzew) Witam. Jakis czas temu pozyskałem drzewko grochodrzewiu. I poszukuje informacji na temat uprawy. Więc.. Czy ktoś ma doświadczenie z tym gatunkiem Wszelkie informacje mile widziane.
Ronin - 2008-05-22, 13:41
http://www.bonsai4me.com/...e/Gledista.html
http://www.bonsai4me.com/SpeciesGuide/Robinia.html
http://forums2.gardenweb....9281412115.html
http://internetbonsaiclub...=23543.msg81262
http://forums.bonsaisite....=0entry119486
http://www.columbusbonsai.org/node/67
http://www.przyjacielebon...27c3c96a3ee8493
Szukaj w google pod hasłami: robinia, locust, akat,trnovnik, Robinie, Scheinakazie no i jeszcze pa ruski robinija oczywiście w ichsiejszym alfabecie-zapisałem fonetycznie bo nie mam tego słownika w kompie.
Może Ci sie przyda:
"Najlepiej rośnie na żyznych, głębokich, zasadowych glebach, ale jest pod tym względem wyjątkowo niewybredna, dobrze znosi suszę, źle rośnie tylko na glebach ciężkich i mokrych. Miejsca słoneczne i ciepłe, osłonięte od silnych wiatrów (drewno kruche). Drzewo o wybitnie pionierskim charakterze - w wielu miejscach, szczególnie suchych i nasłonecznionych, niebezpiecznie ekspansywne; system korzeniowy rozległy i głęboki, liczne odrosty z korzeni - zwłaszcza po ich uszkodzeniu - drzewo glebochronne, ale i trudne do wytępienia, odrasta bowiem z kawałków korzeni. Wzrost szybki, drewno trwałe, lekkie, twarde i elastyczne, odporne na gnicie i uszkadzanie przez owady. Różne części trujące (nasiona), ale mają też zastosowanie lecznicze."
Seneta W., Dolatowski J. Dendrologia, Warszawa 2000, s. 318
Część informacji pominąłem, bo uznałem, że nie są istotne w tym temacie.
EnDiK - 2008-05-22, 16:26
wielkie dzięki Ronin wiec raczej łatwo sie przyjmuje i dobrze znosi ciecia korzeni
Ronin - 2008-05-22, 16:53
No na to wychodzi. Powiem Ci jak wreszcie uda mi się znaleźć godny materiał, bo jak do tej pory takiego nie znalazłem.
EnDiK - 2008-05-22, 17:18
ja znalazlem i czekam az sie okarze czy przezylo przesadzanie. I mam na oku jeszcze jeden okaz
Anonymous - 2008-05-23, 06:31
Ronin, glediczia (Gledista - honey locust ) to nie jest nasz GROCHODRZEW, czyli robinia akacjowa! Nie wprowadzajmy ludzi w błąd.
Ronin - 2008-05-23, 09:23
Przepraszam, ale się nie zgodzę z Panem. Będę szedł w zaparte, że Lucust to właśnie jest nasz grochodrzew-grochownik. Robinie akacjowa to tylko jedna odmiana z rodzaju Robinia i chyba honey locust też jest odmianą rodzaju Locust z angielskiego. Chyba, że wytoczy Pan jakieś twarde dowody, ale tak to będę szegł w zaparte.
Anonymous - 2008-05-23, 09:50
I znowu: POPIERAM Bixa:
(cytat z wikipedii):
Locust tree can mean:
Any of a number of tree species in the genera Gleditsia or Robinia
Honey locust, a leguminous tree with pods having a sweet, edible pulp
Black locust, a leguminous tree with toxic pods but useful for making honey
Or less commonly, "African locust bean tree" (Parkia biglobosa), which is also known as néré
TRZY gatunki. Trzy odrębne gatunki. a ZARÓWNO ROBINIA JAK I GLEDICZJA TO CAŁE DWA rodzje ROŚLIN.
Podobieństwo zewnętrzne nie znaczy, że robinia i glediczja to to samo, tak jak jabłko i gruszka mimo podobieństwa nie sa odmianami tego samego gatunku, czy pigwa (Cydonia) to to samo co pigwowiec... itd itp.
Dwie RÓŻNE nazwy łacińskie - oto dowód.
Nota bene: nie damy się zwieść nazwom popularnym: Locust to znaczy szarańcza. Szarańczyn to u nas chleb świętojański, nalezy do tej same rodziny co robinia, 9ale juz nie podrodziny). na tej podstawie można by tez stwierdzić, ze robinia to odmiana szarańczynu - też są takie podobne, no i ta nazwa...
Aha, nazwy łacińskie:
robinia ROBINIA PSEUDOACACIA
szarańczyn (chleb świętojański) : CERATONIA SILIQUA
glediczja : GLEDITSCHIA L
EnDiK - 2008-05-23, 10:07
no i znowu mądra kobieta rostrzygneła spor pomiedzy facetami ja znalazłem jeszcze cos takiego ''Iglicznia trójcierniowa (Gleditsia triacanthos L.) - gatunek drzewa z rodziny bobowatych ''. A pisząc ''Grochodrzew'' mam na mysli Robinia pseudacacia http://www.drzewapolski.p...ia/Robinia.html
Anonymous - 2008-05-23, 10:11
Ostrzegam jedynie: moje robinie po zimie poodrzucały bez powodu niektóre gałązki! Oczywiscie te potrzebne... Wydaje się, że bardzo nie lubią przesuszenia zimowego, trzeba uważać i podlewać jak tylko są warunki...
Ronin - 2008-05-23, 10:31
Zaszła pewna nieścisłość. GLEDITSIA to jest owszem HONEY LOCUST, ale GROCHODRZEW to jest LOCUST czyli nasza szarańcza.
Są to angielskie nazwy i to one wprowadzają zamęt. Pod hasłem Locust wiele się nie znajdzie o drzewie. Zatem jeżeli oto p. Bixowi chodziło to zwracam honor. Przyznaję, że p. Ania ma rację, ale w pierwszym poście nie napisałem Honey locust lecz samo Locust Tak na usprawiedliwienie.
Posłużyłem się sprawdzonym źródłem - Seneta i w przypisie do łacińskiej nazwy jest rzeczywiście przy GLEDITSIA przypis Honey Locust, ale przy ROBINIA przypis mówi Locust. Być może jest to pewna nieścisłość odnośnie angielskich nazw. Nie mniej jednak podałem nazwy odnoszące się do Robinii więc miałem rację stwierdzając, ze Locust to jest nasz Grochodrzew.
Pomylilem się jedynie w kolejnym poście zakładając, że honey locust to odmiana locust i do tego się przyznaję.
Mam nadzieję, ze sprawę nazewnictwa sobie już wyjaśniliśmy
Pozwolę sobie zapytać gdzie Pani zimuje Robinie Czy to co napisałem odnośnie gleby się sprawdza Widzę, że mamy podobne upodobania co do roślin.
Anonymous - 2008-05-23, 11:15
Jeśli chodzi o glebę: w gruncie przetrwały bez żadnego problemu na glebie ciężkiej i mokrej (z dużą przewagą gliny) natomiast te trzymane w pojemnikach poodrzucały niektóre gałązki, a były w mieszance ziemi, akadamy i drobnego żwirku. Inne rośliny w tym samym czasie i w tej samej mieszance nie odnosły szkody.
Co do nieszczęsnej szarańczy: ang. nazwa robinii to : BLACK Locust.
Jeśli chodzi o nazwy: polecam słownik Podbielkowskiego, zawierajacy opis rośliny, kilka informacji oraz nazwę polską, łacińską, angielską, amerykańską, rosyjską, francuską i coś tam jeszcze. Nie ma włoskich, niestety, ale i tak slownik jest SUPER.
Co do nazewnictwa w ogóle: bez nazw łacińskich nie da się znaleźć informacji. Każda nacja posługuje się "zwyczajowymi" nazwami typu gęsiałapka, drzewko szczęścia, czapeczki, itd.
Ronin - 2008-05-23, 11:51
Zgadzam się. Miałem ten słownik w rękach, ale tylko w bibliotece. Nie mam do niego stałego dostępu, ale prędzej czy później znajdzie się w moim posiadaniu
A jak z systemem korzeniowym, dobrze znosi silne cięcia, czy zabieg trzeba rozłożyć w czasie Chodzi mi o pozyskiwanie większych roślin.
|
|
|