Początki - Moje BONSAI
Anonymous - 2008-04-04, 10:53 Temat postu: Moje BONSAI Witam dziś zakupiłem Bonsai myśle, że to wiąż jak niżej kolega napisał, lecz mam wątpliwości, ponieważ ma troszkę inne listki proszę też o opisanie jak się mam nim opiekować martwi mnie też ten wystający korzeń czy coś tym zrobić?
arek_wie - 2008-04-04, 13:48
witaj
to nie wiąz ale ligustr chiński wszystko na jego temat znajdziesz na forum
pawel18 - 2008-04-04, 16:54
mam nadzieje ze drzewko nie stoi przez caly czas w tym plastikowym pudeleczku . wez je wywal , juz lepiej zeby bonsai stal bez podstawki niz w czyms takim . woda ktora bedzie splywac przy podlewaniu bedzie sie gromadzic w pojemniku , i w pewnym momencie bedzie siegac otworow drenazowych . wtedy wowczas bedzie pobierana przez korzenie i po pewnym czasie korzenie zaczna gnic .
Anonymous - 2008-04-04, 19:57
Dobrze się domyślam - zakup z Biedronki? Ostatnio rzucili sporo drzewek "prawie bonsai", sama wzięłam 2 serisski . Sprawdź korzenie, w większości drzewek były niesamowicie poprzerastane, więc uważaj z podlewaniem, podłoże bardzo szybko wysycha, tym bardziej, że go tam prawie nie ma. Możesz dać mu większą doniczkę - wyjąć drzewko z tej, wstawić do drugiej bez zbytniego ruszania korzeni i uzupełnić podłoże podobnym co do przepuszczalności. Przy okazji nieco zasyp te drobne korzonki na wierzchu. A normalne przesadzanie najwcześniej jesienią.
Anonymous - 2008-04-05, 11:29
tez zakupiłem wiąza w biedronce, czyli ze doniczka ktora jest oferowana dla nich jest za mala i nalezy przesadzic? a co z ziemia ?
pawel18 - 2008-04-05, 11:41
najpierw trezba sie upenic czy jest za mala , wyciagaja drzewko wraz z cala bryla z doniczki . jezeli korzenie odformowaly ksztalt doniczki to trzeba przesadzac . teraz jest juz za pozno na szperanie przy korzeniach wiec trzeba do wiekszej doniczki przesadzic a na jesien mozna przyciac korzenie i wymienic podloze tak jak pisala wyzej Pani Sylwia
Anonymous - 2008-04-18, 11:13
Devilman, fajne to drzewko a ja nie zakupilam z Biedronki bo myslalam ze to szajs a teraz jak tak czytam niektore wypowiedzi to nie byly az takie zle... tez moglam wziasc.
|
|
|