Początki - Pieprzowiec Chiński
Anonymous - 2008-02-11, 12:05 Temat postu: Pieprzowiec Chiński Witam. Dostalem dziś Pieprzowca Chinskiego. Przeszukałem forum i nie znalazlem zadawalajacej ilosci informacji na temat tego drzewka. Proszę poinformujcie mnie odnosnie chodowli tego gatunku. Interesuje mnie okres aklimatyzacji, kiedy podlewac, przycinac, formowac i ocencie ogolny stan tego drzewka, oraz jakas przyszlosciowa wizje co mozna by z niego zrobic. Ogólnie wszystko mnie interesuje. Czekam na konkretne odpowiedzi.
Fotka 1:
http://www.fotosik.pl/pok...83085d00ef.html
Fotka 2:
http://www.fotosik.pl/pok...68afd53508.html
Fotka 3:
http://www.fotosik.pl/pok...29ce649f49.html
Anonymous - 2008-02-11, 13:12
Żeby oczekiwać konkretnych odpowiedzi, należy zadać konkretne pytanie. Tutaj niestety pytasz o rzeczy, na które konkretnej odpowiedzi brak:
1. Klimatyzacja - zależy od tego, w jakich warunkach była roślina w handlu (czy jest bardzo osłabiona czy nie). Okres klimatyzacji to czas w którym roślina dochodzi do siebie po zmianie stanowiska. Może trwać parę dni i przebiegać łagodnie, bez zrzucania liści, natomiast jeśli nie zapewnisz roślinie właściwych warunków - może trwać tygodniami i zakończyć się śmiercią drzewka, o czym przekonało się juz wielu użytkowników forum. Po prostu ntrzeba wziąć popod uwagę, że roślina nie jest w stanie przyzwyczaić się do zimna, suszy czy małej ilości światła! Aby drzewko przetrwało, musi stać na parapecie okna – o tej porze roku może to być okno południowe. Oprócz zapewnienia światła należy je podlewać - nie zalewać i nie przesuszać, zraszać i postawić obok lub pod drzewkiem tackę z woda lub z keramzytem z wodą.
2. Kiedy podlewać - jeszcze raz: nie przesuszać i nie zalewać. częstotliwość zależy od tego, jak szybko wysychać będzie ziemia: nie możemy tego ocenić, nie znając warunków u ciebie w mieszkaniu.
3. Kiedy przycinać - jak już będziesz wiedział, co chcesz z tej rośliny zrobić. W tym mogą ci pomóc zdjecia (wpisz w google "bonsai gallery").
Najlepiej nie przycinać w ogóle np. do lata (optymistyczna wersja), dając roślinie po prostu rosnąć, żeby uzyskac jak najwięcej nowych gałązek - dopiero potem będzie można coś z niej zrobić.
4. Co do ogólnego stanu - niewiele można powiedzieć co do jego zdrowia na po zdjęciach, forma - bardzo "taka sobie", mało gałęzi żeby coś ciekawego wymyślić.
Anonymous - 2008-02-11, 13:23
To wszystko wiem, ale chodzilo mi odnosnie tego gatunku tj Pieprzowiec Chinski.
Anonymous - 2008-02-11, 13:25
Odnośi się to do KAŻDEGO gatunku, zwłaszcza kawałek o cięciu i formowaniu.
O pieprzowcu trudno ci będzie znaleźć więcej informacji, nie jest to rołsina popularna w uprawie mieszkaniowej.
Aha, lato lubi spedzać na dworze, jak każde bonsai indoor, zresztą.
Anonymous - 2008-02-11, 23:05
Spoko. Mam jeszcze pytanie odnosnie tego 2 zdjecia. Widac na nim na pniu takie jakby otwarcie, mam sie o co martwic ? Jeszcze interesuje mnie czy da rade z tego pnia co tu jest jakos go uformowac w litere "niby S", i kiedy moge przyciac te galazki 2 co tak wystaja poza całascie w góre, bo mnie denerwują ?
szef - 2008-02-11, 23:41
Jesli ta rana nie jest świeża to nie masz sie o co martwic. Obciąć gałązki możesz po zaaklimatyzowaniu sie drzewka.
Anonymous - 2008-02-12, 11:12
Wyglada na stara rane. A wiecie moze jak jest z ukorzenianiem pieprzowca, bo jak obetne te gałązki to moze wsadzę do wody aby pościły korzonki, czy może do ziemi od razu ? Mam jeszce pytanie czy ten pien da sie wygiac ?
Anonymous - 2008-02-12, 12:20
Nie próbowałam ukorzeniać pieprzowca, ale myślę ze trochę za mało tu materiału na sadzonki: trzeba by chyba ciachnąć taką gałązkę częściowo zdrewniałą, jednoroczną co najmniej i dodać ukorzeniacza. I poczekac z tym do kwietnia - zwiększy to szanse na ukorzenienie (światło itd).
Co do wyginania pnia: nie radzę, za sztywny i za krótki, trzaśnie.
kk89 - 2009-07-23, 17:47
Czy Pieprzowiec kwitnie i puszcza owoce?
|
|
|