Anonymous - 2008-01-12, 13:11 Temat postu: Bonsai w biurze Witam, kilka dni temu zmieniłam biuro w pracy i chciałabym hodować w nim drzewko bonsai. Mam pytanie do specjalistów, jakie drzewko byłoby najlepsze do biura gdzie jest temperatura max 21 stopni (klimatyzacja) i sztuczne światło? 
pawel18 - 2008-01-12, 14:41 najlepsze bylo by sztuczne . bonsai to jest roslina zyjaca ktora potrzebuje swiatla slonecznego do tego aby sie dobrze rozwijac i przezyc . co prawda istnieje cos takiego jak doswietlanie rosliny , ale to robi sie zima gdy slonca prawie nie ma . samym doswietlaniem rosliny nie utrzymasz , po drugie do tego sa specjalne zarowki energooszczedne i zaloze sie ze w biurze takich nie ma , bo zazwyczaj sa neonowki . Anonymous - 2008-01-12, 15:02 Cała jedna ściana jest oszklona ale zawsze jest włączone światło. Tak właśnie myślałam ,że drzewko nie będzie dobrze się czuło... szkoda bo w domku nie będę miała tyle czasu sie nim zajmować. pawel18 - 2008-01-12, 15:06
 od ktorej strony jest oszklona sciana
Anonymous - 2008-01-12, 15:09 od zachodniej pawel18 - 2008-01-12, 15:23 to nie tak najgorzej . sa jakies szanse zeby uprawiac tam bonsai ale musialo by stac jak najblizej okna , a na zime musiala bys sie zaopatrzec w specjalne zarowki by je dodatkowo doswietlac. najlepszym bonsai do biura bedzie fikus , poniewaz jest chyba najodporniejszy z wszystkich indoorow . Anonymous - 2008-01-12, 15:27 dziękuje za odpowiedź! 
Anonymous - 2008-01-14, 06:07 Pawle, po raz kolejny: zastanów się co piszesz! Świetlówki są bardzo dobre do roślin. nawet takie najzwyklejsze - to ze świetlówki są kompaktowe (tzw energooszczędne) w niczym nie zmienia sprawy! Co do trzymania bonsai w biurze; największym problemem jest podlewanie. Tu nie można zostawić rośliny w płaskiej doniczce na np. majowy długi weekend, zwykle w biurach i tak jest zbyt sucho, zimą czy latem, cykliczne przesuszanie źle się skończy. W sezonie letnim bonsai podlewa się codziennie, a czasem i dwa razy dziennie... Proponuję fikusa jako najmniej wymagajacego. Karmony czy wiązy będą miały problem. Anonymous - 2008-01-14, 08:40 wez rowniez pod uwage przy doborze gatunku do pracy ze w weekendy i swieta nie bedziesz mogl sie roslina opiekowac. Z tego powodu odpadaja drzewka w malych doniczkach( utrzymanie wilgotnosci w podlozu) , praktycznie zostaje Ci tylko fikus i to w jak najwiekszej doniczce. * oj widze ze napisalem dokladnie to co bix  sorry
pawel18 - 2008-01-14, 13:57
i nie mow mi ze zwykla zarowka tez by sie nadawala , bo wcale tak nie jest . zwyczajna zarowka nie dostarcza roslinie tylu uv z ktorych roslina korzysta co specjalna swietlowka . jak nie wierzysz to poszukaj sobie na forum , bo byla juz kiedys mowa na temat doswietlania . ps : nie czepiaj sie wszystkich i o wszytsko , bo wprowadzasz tylko zament . na jednym forum widzialem ze juz ci jakis gosc napisal kilka ladnych slow i przez chwile cie zgasil . teraz co przezrzuciles sie na inne forum ( sorry za offtop'a)
Anonymous - 2008-01-15, 06:03 Cytuję: "po drugie do tego sa specjalne zarowki energooszczedne i zaloze sie ze w biurze takich nie ma , bo zazwyczaj sa neonowki" . Nie mów mi, że chodziło ci o zwyczajne żarówki! Pawle, nie czytasz nawet swoich własnych postów! Co do "zgaszenia mnie na innym forum" - byłoby to dziwne, bo na ŻADNYM innym forum nie pisuję, ale zawsze miałeś bujną wyobraźnię.... Dla wyjaśnienia: "neonówki" jak je nazywa Paweł, świetnie nadają się do doświetlania roślin. W biurach nie jedna roślina przetrwała tylko dlatego, że właśnie najpopularniejszym oświetleniem są świetlówki, zwykle zestawy świetlówek o dl. 120 cm. Oczywiście nie każda roślina ma szczęście stać blisko źródła światła. O zaletach zwykłych świetlówek wie każdy, kto ich używał przy uprawie np. tillandsii, storczyków. Wcale nie jest konieczne uzupełnianie takiego światła żarówkami typu Flora, o innym zakresie widma - zwykle są one dostosowane do rośłin podwodnych, używane w oświetlaniu akwariów. |
||||||||||
