Anonymous - 2007-12-31, 23:45 Temat postu: Serissa seroides i co dalej... Tym pierwszym postem witam szanownych forumowiczów. Swięta, po świetach i... oto, moj prezent. Nie mam zbytnio czsu zajmować się zieleninką ale w koncu to prezent... pewnie ktoś rozmyślnie pracue nad moim charakterkiem 
Jest to Serissa seroides. Oswajamy sie wzajemnie juz prawie tydzien. Zanim poczytałem co lubi przeszła szkołę życia w bagażniku zimnego samochodu. Jakaś odporna chyba bo zaczynają pojawiać się listki, więc zasluguje by żyć 
Oczywiście wszystkie inwazyjne zabiegi będą jak roślinka zupełnie dojdzie do siebie. Moje pytanie: Co z zrobić z tą koroną żeby to wyglądało na drzewko, a nie na żywopłot? Mogę tak po prostu powycinać te drobniutkie gałązeczki, które wyglądają chyba na suche i peletaja sie gdzies w koronie? Poradzcie jak ją uatrakcyjnić? Wiem, ze według gustu ale ja w tej kwestii jeszcze go sobie nie wyrobiłem. 1. 
2. 
3. 
4. 
5. 
Biegnę świetować, bo sie spoznie. Wszystkiego najlepszego w Nowym 2008 Roku! Anonymous - 2008-01-01, 01:53 Odradzam, bo jak je masz na razie tylko od świąt, to poczekaj z tym do końca okresu aklimatyzacji. Do tego czasu poczytaj o tym, jak to dobrze zrobić. Masz sporo czasu na to aby przemyśleć kształt twego drzewka i o jego uatrakcyjnianiu. Czytaj czytaj czytaj  Powodzenia
Anonymous - 2008-01-01, 14:51 Dosc szybko czytam, bo to jakby moja praca
Mam za soba 2 ksiazki, calkiem sporo stron internetowych (tych polskich i ang.) i pliczkow wideo. Oczywiscie masz racje, mam jeszcze sporo czasu ale dalsze postepowanie trzeba przemyslec. Problem w tym, ze sama technika zabiegow nic nie zdzialam. Szukalem podobnie bazowo uksztaltowanych drzewek i ich form pozniejszych ale takiego czupurka jak moj sie nie doszukalem. Glowne galezie ktore mi sie nie podobaja moge juz jedynie chyba wyciac, bo sa krotkie, twarde i kruche. Struktura miotlasta hmm... chyba jakos jej nie widze Dziekuje za odpowiedz Anonymous - 2008-01-01, 17:13 Pnia raczej nie wygniesz... A co innego masz na myśli 
Anonymous - 2008-01-01, 20:49 witaj. co do drzewka to pozostaw w spokoju, trudny gatunek, zapewnij dużo wilgoci (przygotuj sobie tackę z keramzytem i nalej wody a na tym ustaw doniczkę tak aby dno nie dotykało lustra wody), sporo czytaj a na wiosnę zapraszam na spotkanie lubelskiej bardzo nielicznej grupy entuzjastów bonsai . mój kontakt gg 5596908 Anonymous - 2008-01-01, 23:40 Nie wiedzialem, że w Lublinie zebrała się grupka entuzjastów. Do entuzjasty jescze mi daleko ale moze kiedys... GG dodane. Dziekuje! |
||||||
