Początki - zostawic czy nie?
Amen - 2007-12-02, 14:50 Temat postu: zostawic czy nie? Witam, mam pytanie, zakopac glebiej tego ficusa czy zostawic tak jak jest z tym korzeniem ? mi sie podoba tak jak jest teraz ale nie wiem czy ma to jakies wady. Chodzi i ten duzy korzen.
http://img444.imageshack....=foto015mk5.jpg
http://img108.imageshack..../foto016sd6.jpg
Anonymous - 2007-12-02, 14:55
A mógłbyś wrzucić zdjęcie całej roślinki??Narazie nie wiemy jak komponuje się z całością.
Amen - 2007-12-02, 15:01
Tak wyglada calosc. pewnie mnie zjedziecie ze go przesadzilem ale mial ceramiczna doniczke i przypadkowo mi upadl. Doniczka poszla na smieci. i wsadzilem w tą. Bandaz jest w miejscu pekniecia.
http://img265.imageshack..../foto018hp2.jpg
Anonymous - 2007-12-02, 15:15
Roślinka doznała napewno szoku w związku z wypadkiem,ale cóż...Przesadziłeś bo musiałeś.Trzymam kciuki by przeżyła A co do tego korzenia...Przy następnym przesadzaniu roślinkę dałabym troszkę w prawo lub czubek skierować w prawo a reszte zostawić tak jak jest.W miejscu gdzie jest bandaż roślinka przełamała się czy jest tylko nadłamana??
Amen - 2007-12-02, 15:27
lekko pękła. Co do formy zostawie jak jest bo mi sie podoba ale na wiosne wyprowadze nowe galezie u gory.
Anonymous - 2007-12-02, 15:34
Ja bym go raczej głębiej nie zakopywała,a ten korzń jakby się dało to nagięłabym go trochę w lewo bardziej.To tylko moje sugestie.Zrobisz jak chcesz Powodzenia
Jeszcze jedno.
Nie masz pod ręką rafii?Na twoim miejscu zdjełabym ten bandaż,a owinęła rafią.
pawel18 - 2007-12-02, 17:20
ja bym go wkopal znacznie glebiej . tak zeby przykrylo ten korzen wystajacy korzen. moim zdaniem on szpeci cal roslinke , ale wiesz zalezy co kto lubi . ja zrobil bym tak : na wiosne wsadzil do wiekszej i glebszej doniczki ( doniczka naprawde duza ), zostawil bym go tam na trzy lata , przez ten czas powinien wypuscic korzenie w obrebie tego wystajacego korzenia . po tych trzech sezonach wyciagnal bym go z tej doniczki podcial korzenie , odcial ten duzy wystajacy , rane zabezpieczyl pasta i wsadzil bym go spowrotem na kilka sezonow , do tego czasu zajalbym sie ukladanie korony .
Jacek Grzelak - 2007-12-02, 20:12
Zakopywanie nic tu nie da , weź pod uwagę fakt iż miejsce to było zakopane już od dawna i nic się tam nie wytworzyło , musiał byś pobudzać roślinę do tego , a i to nie daje gwarancji że coś tam wylezie , miałem podobny problem i po prostu usunąłem ten problematyczny korzeń , może i on Ci się podoba , jednak stanowi swoiste obejście dla soków i z czasem (tu już stosunkowo szybko )wytworzy się pod nim brzydkie zwężenie na pniu i nici z pięknego nebari , niestety nie mam fotek z przed obcięcia korzonka , ale możesz go sobie mniej więcej wyobrazić wychodził tusz pod pierwszą gałązką mojego fikusa i łukowato wywijał się zasłaniając większość pozostałych . Po tym zabiegu daj roślinie silnie porosnąć i przy następnym przesadzaniu znowu odkryj dalsze korzenie , tak co roku po kilka milimetrów .
Amen - 2007-12-02, 22:30
Na wiosne przesadze go do duzej donicy i poczekam az troche sie pogrubi, tymczasem kupie jakies dorosle drzewko od prywatnego hodowcy i bede sie nim zajmowal
|
|
|