Anonymous - 2007-10-31, 23:30 Temat postu: Serissa i ciemne liscie-potrzebuje pomocy Witam Od paru dni serissa zaczęła puszczac kwiaty, a teraz szbyko zaczeła gubic liscie. Robia sie takie ciemno-zielone i pozniej brązowe, jak widac na foto Podlewanie jest dobre, mam juz to drzewko ponad rok. Stoi na parapecie, nie bezposrednio nad kaloryferem Po przeczytaniu podobnych postów stwierdzam ze nie mam zadnego pasozyta ani pajeczynek, a druga serissa ale mlodsza stojaca obok ma sie swietnie i nic jej nie dolega Wiec w czym tkwi problem??? Oto foto: Jacek Grzelak - 2007-11-01, 09:07 To wygląda jak przemrożenie , co jest jeszcze mało prawdopodobne , mam jeszcze uwagę co do sposobu posadzenia serissy , nie jestem pewien , lecz wydaje mi się że jest posadzona ze zwykłą ziemią , a wszystko obsypane jest akadamą , co może powodować złą ocenę wilgotności podłoża , bowiem akadama wysycha sporo szybciej , a w części wewnętrznej bryły nadal może pozostawać nadmiar wilgoci ,to wszystko powoduje że ruzne grzyby mają tam doskonałe warunki do rozwoju i zaatakowały roślinę , jeśli tak jest to musisz uważniej ją podlewać ,oraz podlać i opryskać ją jakimś środkiem grzybobójczym , oczywiście walka będzie ciężka , bowiem początek zimy to i tak wystarczająco ciężki okres dla roślin , jednak masz jeszcze szanse , tylko musisz szybko reagować   
Anonymous - 2007-11-01, 22:15 ok to wezme akadame z gory zdejme, a pod nia jest ziemia dla bonsai (nie pamietam dokladnej nazwy), osobiscie tez stawialem na przemrozenie ale dziwi mnie fakt ze stojące obok drzewko (tez serissa) ma sie swietnie. Przeniose na pare dni w cieplejsze miejsce i zobaczymy co i jak. A jakbym zobaczył ze cos grzyb atakuje to jakiego srodka uzyc?? Wlasnie sprawdzilem pod akadama nie widac zadnych oznak grzybu, bryla korzeniowa tez ma sie swietnie, poki co tez nie spotkalem zadnych paszytów. |
||||||
