Anonymous - 2007-10-13, 08:50 Temat postu: Ficus Retusa.....Biały osad na ziemi a podlewanie Witam. Zaobserwowalem ostatnio ze na ziemi od mojego ficusa pojawil sie miejsacmi bialy osad. Nie wiem co to jest. Czy jest to jakis grzyb czy moze pojawia sie mech?? Prosze o pomoc. Olon - 2007-10-13, 09:12 Ten biały osad to pleśń. Obecny okres sprzyja jej powstawaniu na powierzchni podłoża. Nie musisz się nią przejmować , jednak nie znaczy to, że możesz dać jej swobodnie się rozwijać. Prawdopodobnie dość często podlewasz. Pozwalaj wierzchniej warstwie podłoża dostatecznie przeschnąć zanim podlejesz kolejny raz, podlewaj nieco oszczędniej, a pleśń sama ustąpi. Tę istniejącą, z powodów estetycznych, możesz zlikwidować przekopując patyczkiem powierzchnię podłoża. Anonymous - 2007-10-13, 09:33 Aha dziekuje za odpowiedz. A teraz przy obecnych warunkach atmosferycznych to co ile podlewac  I co ile zraszac liscie Prosze o odp
Anonymous - 2007-10-13, 10:03 ja swojego fikusa podlewam raz w tygodniu mocniej i dodatkowo codziennie zraszam całe drzewko wraz z wierzchnią warstwą ziemi, mam tego fikusa już od roku i rozwija się bardzo dobrze, musisz wyczuć z tym podlewaniem bo na to ma wpływ więcej czynników, bo jeśli np drzewko masz na parapecie nad kaloryferem to oczywiste, że będzie się szybciej przesuszać Anonymous - 2007-10-13, 10:10 Ooo dzieki teraz juz rozumiem. Dzieki pawel18 - 2007-10-13, 10:41 zależy to też od podłoża ja swojego trzymam w samej akadamie i podlewac dość często nawet 3-4 razy w tygodniu zwłaszcza że jest tak jak pisał Darek stoi nad kaloryferem i akadama ma to do siebie że szybko przesych twój pewnie stoi w zwykłej mieszance sklepowej czyli torf z piaskiem i z tego co pamiętam to ta mieszanka też szybko przesycha i będzie tak że będziesz musiał podlewać nawet co drugi dzień albo i codziennie zwłaszcza gdy mieszanka jest już stara i zbita co do zraszania ja swoje drzewka indoory zraszam nawet 2 razy dziennie zwłaszcza gdy jest syche powietrze w domu i chyba im to sprzyja bo bardzo dobrze się rozwijają Olon - 2007-10-13, 12:49 Ważne jest w każdym razie aby uświadomić sobie, że podlewanie nie jest jakimś zabiegiem "ubranym" w sztywne ramy czasowe. Dlatego właśnie piszę, że podlewać należy po stwierdzeniu przeschnięcia wierzchniej warstwy podłoża, a nie co 2 , 4, czy 7 dni. Wystarczy, że coś się zmieni w otoczeniu twojej roślinki (pojawi się silniejsze słońce, wyłączysz lub włączysz kaloryfer, nawilżysz powietrze w pomieszczeniu itp), a już cały sztywny plan podlewania weźnie w łeb. Powtarzam więc ponownie - samo podłoże mówi Ci o tym kiedy podlać drzewko. Pojawienie się pleśni jest właśnie sygnałem że nie stosowałeś takiego podejścia i lałeś wody za dużo (a właściwie za często). Zraszanie również trzeba dopasować do potrzeb rośliny. Ważne by w ogóle utrzymywać jako taka wilgotność powietrza wokół niej. Szczególnie w zimie. Zraszanie ma jednak efekt bardzo krótkotrwały. Zdecydowanie lepsze jest postawienie doniczki na tacy wypełnionej keramzytem i zwilżanym co jakiś czas wodą. Po szczegóły zerknij tutaj... http://www.przyjacielebon...p?p=11995#11995 
|
||||||
