To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Historie naszych drzewek - Historia drzewka: Larix - JAK POWSTAWAŁA MOJA "TRÓJECZK

Jacek Grzelak - 2006-07-15, 20:43
Temat postu: Historia drzewka: Larix - JAK POWSTAWAŁA MOJA "TRÓJECZK
( Wątek z 02.10.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

To jest historia mojej "TRÓJECZKI". Nie wpisuj tutaj swioch komentarzy. Jeśli masz uwagi, pytania lub chcesz skomentować to przejdź do wątku
JAK POWSTAWAŁA MOJA "TRÓJECZKA"
===========================================================


W tym wątku chcę pokazać wam jak powstawało jedno z moich drzewek.
Jest to Modrzew Europejski łac.(Larix decidua )
Pierwsza fotka jest robiona 2 lata po wykopaniu i po pierwszym drutowaniu (niestety nie mam wcześniejszych fotek)
Ta koncepcja formy oparta była na uwydatnieniu na siłę martwego drewna na pierwszym planie.


Pozyskanie tej rośliny było dość szczególne , ponieważ wyskubałem ją z wnętrza spruchniałego pniaka i nie musiałem wiele zmieniać , te pnie były tak zrośnięte że do tej pory nie wiem czy to jest jedna roślina , czy dwie.

Dwie następne fotki to jesień 2003
W tym czasie usunąłem większość wrastających się juz drutów i oczyściłem , oraz zabezpieczyłem płynem do jinów martwe części rośliny .
Zauważyłem wtedy że jedno drutowanie nie wystarczy , aby utrzymać formę.



Kolejna , czwarta fotka , zrobiona była w maju 2004 .
Roślina została przesadzona do przejściowej ( dość głębokiej) donicy i po raz kolejny zadrutowana.


Nie mogłem sam znaleść tego czegoś , w tej roślinie , co wprawia widza w zachwyt , gdy ogląda drzewka bonsai , chodziłem , dumałem i ogladałem z każdej strony i nic .
Podczas jednej z wizyt u mnie panów: Roberta Błądka i Rysia Bronisza , poprosiłem bardziej doświadczonych kolegów o rady związame z dalszym prowadzeniem tej rośliny , po dłuższej i bardzo konstruktywnej naradzie wyszła nowa , calkiem odmienna od poprzedniej , koncepcja przesunięcia frontu rosliny o 180%.
Natychmiast przystąpiłem do prac przygotowawczych tzn. musiałem odwrócić roślinę .
Pochylić front , oraz wierzchołek w stronę oglądającego.
nastempnie przystąpiłem do formowania chmurek.
Na jesień 2004 przesadziłem ponownie drzewko do płydszego pojemnika (musiałem maksymalnie obniżyć system korzeniowy), ponieważ docelową donicą miała być płaska misa.
wiosną 2005 zdecydowałem ostatecznie że zabiorę Trójeczke nawystawę w Książu , ale miałem problem , bo nie miałem jeszcze do niej donicy , tu znowu zdałem się na pomoc przyjaciół.
Dzięki p.Rysiowi dojechaliśmy szczęśliwie do Książa , a Robert zakupił odpowiednią donicę i na miejscu wykonaliśmy zabieg (przeżucenia) drzewka do misy
Jak nam to wyszło ? Zobaczcie sami:


Na wystawie drzewko bardzo się wszystkim podobało , lecz nie obyło się też bez słów krytyki , co mnie bardzo cieszy , ponieważ była to bardzo pouczająca i konstruktywna krytyka , z której mogłem wyciągać wnioski i uczyć się dalszego prowadzenia nie tylko tej rośliny, ale i ogólnych zasad prowadzenia bonsai nie popełniając tych błędów , których do tej pory nie zauważałem.
Wspaniały klimat i niepowtażalna atmosfera wystawy , tak mnie nakręciły i naładowały baterje , ze zaraz po powrocie zabrałem się ostro do pracy przy Trójeczce i wielu wielu innych roślinach , o kturych napiszę innym razem.
Zresztą , co tu wiele pisać , sami oceńcie , jak wielki wpływ , na wygląd Trójeczki miała ta dobroczynna krytyka , drzewko nabrało ekspresji i o wiele bardziej dynamicznej formy.
Dodam jeszcze , że na wystawie w Książu roślina ta dostała Nominację Akademi Bonsai i została wybrana przez Kewina Wilsona do dalszej kwalifikacji do Ginkgo Award 2005 , co prawda wybrane zostały tam inne , lepsze drzewka , jednak sam fakt , że Trójeczka została zauważona przez Kewina jest dla mnie wielkim wyrużnieniem.
Myślę że chyba Was nie zanudziłem :-D no to teraz fotka :

Jacek Grzelak - 2006-10-16, 23:00

Tak wyglądała "Trójeczka " w tym roku , tj. 2006r. na wystawie w Książu, a wirt przedstawia moja wizję na przyszłe lata , tylko myślę że ta zmiana nastąpi dopiero w 2008r.

Dobra jakość zdjęć po kliknięciu :)

Jacek Grzelak - 2007-11-20, 21:06

Jednak po głębokim namyśle , zrezygnowałem z jakichkolwiek zmian w samej formie rośliny , przez sezon 2007 dałem jej jedynie nieco się zagęścić i zlikwidowałem kilka korzonków przy głównym pniu (na focie tego jeszcze nie widać ) nie przesadzałem jeszcze rośliny , a spiętrzenie bryły korzeniowej świadczy o tym że jest to konieczne już wiosną 2008 , teraz pozostawię roślinę w spokoju , no może nie zupełnie , ale bez drastycznych zmian , jedynie będę utrzymywał formę , niech sobie spokojnie rośnie i się starzeje :-P :roll: ;-)
Jacek Grzelak - 2008-02-09, 18:39

Dla zainteresowanych podaję link do newsów na stronce Patryka , gdzie prezentowane będą po kolei najciekawsze drzewka Polskie , a w tym i moja Trójeczka :roll: :-) ;-)
http://patryk-radulak.pl/newsy.html

Jacek Grzelak - 2008-10-09, 00:13

niemal bez zmian , jedynie delikatne korekty przy nebari i tyle , od piątku będzie okazja obejrzeć tą roślinę na żywo podczas wystawy w Łodzi :roll: :-) ;-)
Jacek Grzelak - 2012-11-03, 21:41

co sądzicie o tym by dmuchnąć nieco w drzewko od lewej , może mały restyling na formę wiatrową ? ;-)

ADMIN: Przypominam, że w tym temacie dopuszczane są jedynie posty autora. Komentarze użytkowników powinny znaleźć się w temacie poniższym

.
http://www.przyjacielebon...php?p=2226#2226

Jacek Grzelak - 2012-11-06, 13:59

No i jest , myślę że tak jest OK. może gdy zauważę jeszcze jakieś drobiazgi do poprawienia to na tym etapie nie problem , co sądzicie o tej sukni ? :-P ;-)
Jacek Grzelak - 2016-01-24, 11:20

Witam wszystkich w tym temacie ponownie ;-)
No więc mam Wam do przekazania 2 wiadomości dobrą i złą . Może zacznę od tej złej :-o
W roku 2013 wypożyczyłem kilka drzew do ekspozycji w pewnym miejscu , oczywiście uprzednio dokładnie pouczyłem jak postępować z drzewkami , niestety z powodu zaniedbania , lub zaniechania po weekendzie wszystkie drzewka były przesuszone , a na dodatek właśnie trójeczka najmocniej .
Gdy ją zobaczyłem w poniedziałek rano igiełki miały typowy w takim przypadku kolor siana , po prostu były suche :-x Ja czym prędzej wstawiłem drzewko do oczka wodnego , zanurzając je niemal w całości , mimo to wszystkie igły opadły już następnego dnia i tak 2/3 drzewka odeszło w zapomnienie :cry:
Byłem wściekły na osoby które miały się zajmować drzewkami , ale najbardziej na siebie :shock:
Całe zajście miało miejsce , jak już wspomniałem w 2013 roku nie pamiętam tylko czy to był czerwiec , czy też lipiec , ale już po 2-3 dniach nie było na nim ani jednej żywej igiełki , a samo drzewko sprawiało wrażenie martwego :-o
Do ratowania rośliny przystąpiłem natychmiast , po wspomnianym namoczeniu był szybki oprysk ASACHI , a następnie kilka razy dziennie delikatne zraszanie i oczywiście lekko zacienione stanowisko .
Pomimo całego mojego doświadczenia i szybkiej reakcji , niestety już w sierpniu wiedziałem że większość rośliny padło i jest nie do odratowania . :-(
Mówię Wam , marny widok , raptem pokazało się po kilka rozet na każdym z pni (na szczęście na każdym z nich coś tam się pokazało :jupi: ) jednak w 2013 jedynie otwarły się rozety i nie było szans na przyrosty , jednak ku mojej uciesze wiosną 2014 r pokazały się z nich kilkucentymetrowe przyrosty , których nie ruszałem zupełnie dbając i chuchając na drzewko najlepiej jak tylko mogłem . :help:
Natomiast poprzedni sezon tj. 2015 rok przyniósł mi miłą niespodziankę w postaci przyrostów które osiągnęły już w lipcu ponad 25-30 cm (odkąd posiadam tę roślinę nigdy nie miała tak dorodnych wypustów , myślę że nadrabia straty :-P ;-) ), tak więc w lipcu postanowiłem przystąpić do pierwszych przymiarek nowej formy , więc usunąłem korę z martwych części rośliny i delikatnie zadrutowałem wybrane długopędy w celu uformowania ich jako przyszłe nowe przedłużenie pni , a pozostałe gałązki poskracałem :beer:
końcówka lata przyniosła dalszy rozwój rośliny , a więc lekkie zagęszczenie i rozwój nowych pędów , na tym etapie poprzestałem wszelkie prace i postanowiłem poczekać do zimy , gdy będzie więcej czasu i będę mógł przystąpić do formowania ;-)

C.D.N. :lol:

Jacek Grzelak - 2016-04-03, 12:41

Tak oto drzewko wyglądało po rekonwalescencji jeszcze w styczniu tego roku
Jacek Grzelak - 2017-01-30, 21:08

Tak więc kontynuacja historii trójeczki wyglądała następująco :
W Styczniu 2016 przeprowadziłem ponowne formowanie drzewka , którego efekt uznałem za dość zadowalający , na tyle że postanowiłem ponownie pokazać go na wystawie w Książu . Dla osób znających temat była to dość spora niespodzianka , niemniej jednak doskonale zdaję sobie sprawę z tego że , by Trójeczka odzyskała dawny wygląd potrzeba jeszcze sporo czasu i cierpliwej pielęgnacji z mojej strony . ;-)
Przepraszam za jakość zdjęcia , ale w owym czasie niestety nie dysponowałem lepszym sprzętem :shock:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group