Roślinne dodatki, suiseki, ogrody japońskie - Mech
Anonymous - 2006-07-14, 17:28 Temat postu: Mech ( Wątek z 21.01.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).
czesc wszystkim -to znowu ja
słuchajcie-wyczytałem z ksiązki ze mozna w doniczce z drzewkiem zasiać mech-który zwieksza i utrzymuje wilgotnośc w podlożu(ale jak wtedy sprawdzić czy podłoże jest mokre)?
a druga sprawa-skąd taki mech pozyskać?iść do lasu na legala i wyciąć kawałek?
Anonymous - 2006-07-14, 17:29
Rózne sa sposoby na sadzenie mchu w doniczce za to wiekszy problem stanowi utrzymanie go tam. Ja jednak wole jesli sam nie wyrosnie to posadzic go tam. Lesne odmiany odradzam nie wytrzymaja długo i nie sa zbyt ciekawe. Dobre natomiast sa mchy porastające skały chodniki betonowe murki.
Anonymous - 2006-07-14, 17:30
No dobraa teraz pytanie?
skąd taki mech wytrzasnąć?
bo mury kamienie itp itd to widziałem -ale z osadem zielonym a nie mchem.
Olon - 2006-07-14, 17:31
Hi
Te zielonkawe kupki pomiędzy szczelinami kafelek chodnikowych , porastające stare dachy , lub podmórówki płótów to właśnie mech o którym wspomina bolas. Po prostu musisz go poszukać ( ale raczej na wiosnę lub w lato ) . Dodatkowo czsami zdarza się ciekawy rodzaj mchu podczas kupowania sadzonek w pojemnikach Najczęściej szuka się mchu o zwartej niewysokiej formie , ale odpowiednio intensywnej barwie. Mech wysoki ( spotykany często w lesie ) raczej się nie nadaje. Pamiętaj że mech najlepiej się czuje w kwaśnym środowisku glebowym , a to nie zawsze służy roślinie. Racze stosowałbym go przy roślinach o podobnych wymaganiach co do podłoża.
Pozdro
Anonymous - 2006-07-14, 17:31
A właśnie!
czy iglaki potrzebują kwaśniejszego podłoża?
Anonymous - 2006-07-14, 17:33
Bardzo łatwo mozesz sam wychodować mech przeczytasz o tym tutaj...
http://free4web.pl/3/2,69...E124B8B286BB7AF
Anonymous - 2006-07-14, 17:36
Powiadasz - kamień posypany gliną - w zaciemniym miejscu i dobrze podlewany?
Będzie trzeba spróbować na wiosne!
A co do podlewania tego jogurtem?-to czy przypadkiem to nie splesnieje?
No wlasnie co z tym mchem???
Bo on porzebuje cienia i wilgotnosci a nie wszystkie drzewka tez takie są -bo np wiekszość lubi słonce to czy te mech nie padnie?
Ehh rezygnuje! ide na wiosne wytne mech z lasu -najwyzej zdechnie
Olon - 2006-07-14, 17:39
No tak. Skoro starszą panią z przezyciami można nazwać "ZWIĘDŁĄ staruszką " ( choć ja bym tak nie zrobił ) , to dlaczegoby mech nie mógł ZDYCHAĆ ?!
A z tym mchem to naprawdę musisz trochę poeksperymentować . To nie jest jakaś wiedza ujmowalna w jasne ,książkowe zasady. Nabierając przez kolejne lata doświadczeń na udanych i nieudanych eksperymentach , będziesz coraz bardziej "czuł blues'a" w różnych sprawach. Doświadczysz też pewnie jak odmienne czsami zasady żądzą się chodowlą bonsai w stosunku do innych działów - ogólnie nazwijmy to - ogrodnictwa. Apropos zdjęcia w innym poście. Tak masz rację na tym saikei ktoś posadził jakiś mech leśny ( jednak chyba nie jest to mech wysoki ). Zwróć uwagę że istotny wpływ ma tutaj skala ( wymiary ) tej kompozycji. Gdybyś ten sam mech próbował zastosować w okazie mame ( drzewka w wysokości od 7,5 do 15 cm ) to prawdopodobnie zasłoniłby połowę pnia drzewka , wyglądając przy tym jak wysoka trawa.
Pozdro
Anonymous - 2006-07-14, 17:41
ha!
Wiedziałem ze ten mech jest leśny-no bo gdzie by taki rósł?
napewno nie na kamieniach i murkach
a co do odmiany to moge tylko powiedzieć
ze to nie jest mech wysoki
tak wiec na wiosne lece do lasu-buszować
myśle ze na balkonie ten mech nie padnie
a co do skałki-tez taką pozyskam
Anonymous - 2007-01-20, 19:32
mój mech bardzo dobrze się utrzymuje się w mieszkaniu
Anonymous - 2008-04-06, 07:01
Ja zamiast mchu proponuję jakieś porosty też fajnie wyglądają. No a jeśli nie no to ten mech, ale nie wysoki, bo jak już było powiedziane udusi roślinkę
Anonymous - 2008-06-15, 18:27 Temat postu: mech a mnie mech sam wyrósł, karmona i fikus stały na poludniowym oknie i wyrósł. to dobrze??? nie znam sie...
agus800 - 2008-06-15, 23:24
W doniczkach moich drzewek mech też sam się wyhodował i nic im to nie zaszkodziło nie muszę podlewać kilka razy dziennie. Duużo wolniej wysycha podłoże.
Woow właśnie doczytałam mikus08 napisał/a: | mech, ale nie wysoki, bo jak już było powiedziane udusi roślinkę | - znaczy się jak udusi , masz na myśli ten mech z lasu??
Olon - 2008-06-16, 05:50
Mech w pojemniku z bonsai to w zasadzie 2 problemy:
1. stopniowe zakwaszenie podłoża
2. zablokowanie dostępu powietrza do podłoża a zatrzymanie w nim dużej ilości wody
"Uduszenie" rośliny następuje w wyniku tego drugiego. Mech silnie się rozrasta i tworzy na podłożu trudno przepuszczalną dla świeżego powietrza czapę. Pod czapą magazynowana jest woda, której, jak dla rośliny, zaczyna być za dużo. Korzeniom brakuje tlenu, za to mają wody aż nadto. Efektem jest gnicie korzeni. Dodatkowo, coraz bardziej zakwaszone podłoże zaczyna blokować tym jeszcze zdrowym korzonkom, możliwość pobierania niktórych skłądników z gleby. Następuje powolna śmierć rośliny. Nie wiem czy nawet bardziej nie pasuje tu stwierdzenie "przez zagłodzenie".
Mech oczywiście i tak się stosuje, jednak zazwyczaj kontroluje się procent pokrycia nim powierzchni podłoża tak by nie powstał wyżej opisany efekt. Druga rzecz, że niektórzy hodowcy mech układają tylko przed wystawami i pokazami, a potem go usuwają i hodują w osobnych pojemnikach.
Wysokość mchu nie ma tu w zasadzie nic do rzeczy. Jedynie efekt estetyczny, ponieważ proporcja w stosunku do drzewka powinna być taka żebyśmy uzyskali zamierzony efekt. Przy shohin, jeśli wsadzimy w doniczkę wysoki mech, to nie będzie on imitował niskiej trawy, tylko pole uprawne
Anonymous - 2008-06-19, 23:15
w moim fikusie doniczka cała nie porosła mchem, ale widze że stopniowo go przybywa. kiedyś musiałem go sporo podlewać - raz ale konkretnie, a teraz troche naleje i jest pełny... Rośnie super i nie wiem czy sie tym martwić czy nie, nie chciałbym żeby zgniły mu korzenie
|
|
|