To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Literatura i inne źródła. - A Płochocki BONSAI -Sztuka miniaturyzacji drzew i krzewow

Anonymous - 2007-08-02, 22:01
Temat postu: A Płochocki BONSAI -Sztuka miniaturyzacji drzew i krzewow
witam wszystkich, jestem poczatkujacy, mysle ze w dobrym miejscu założyłem temat. a mianowicie chodzi o to: czy nie ma nikt zeskanowanej ksiażki jak w tytule? by mogl udostepnic ja do pobrania nam poczatkujacym bonsaistom. ksiazka jest trudno dostepna wiec to by byl niegłupi pomysł. jednak nie ma to jak miec ja w orginale.
ogrodnik - 2007-08-02, 22:17

Chyba jednak nieco nierozgarnięty, bo nielegalny :p
Anonymous - 2007-08-03, 14:14

moze troszke tak ;-) ale ksiazki kupic nigdzie nie mozna a edukowac jakos sie trzeba, prawda? :-P
pawel18 - 2007-08-03, 14:33

ale czemu akurat ta ksiazka ?? jest wiele innych ja narazie nie posiadam zadnej ale bede sie czail na ta http://www.przyjacielebonsai.pl/ksiazki.htm (chodzi mi o ta pierwsza wydana przez Harrego Tomlinsona :spoko: ) poniewaz slyszalem ze jest dobra i mozna z niej wiele wyciagnac przydatnej wiedzy za tania nie jest ale czego sie nie robi zeby sie dowiedziec czegos o tym co sie lubi moze tez sie skusisz na nia jeszcze raz polecam
Anonymous - 2007-08-03, 15:51

akurat ta bo tez jest dobra i znalazlem na jednym z torrentow ale nikt nie seeduje. harry tomlinson jest jeszcze lepszy a nawet moze i najlepszy( twarda okladka duzo stron i zdjec) na nia tez poluje ale narazie mam inne wydatki wazniejsze. no i ta mozna kupic.
Anonymous - 2007-08-03, 15:55

delete
Anonymous - 2007-08-03, 17:19

masz racje "wog" nie chodzi o obrazki ale dla poczatkujacego sie przydaja. ale najważniejsza jest praktyka i nikt mi nie zaprzeczy. a co do tematu ma ktos wersje elektroniczna :roll:
ogrodnik - 2007-08-03, 17:21

Ktoś ma :p , ale to rozmowa nie na forum.
A ksiązki od forów są lepsze o tyle, że mają odpowiednie obrazki, a na forach czasem ich brakuje żeby coś wytłumaczyć.

pawel18 - 2007-08-03, 17:36

no wlasnie Panie Wog dla poczatkujacuch nie ma nic lepszego niz obrazki i maly opis z boku co trzeba robic a czego nie powinno sie robic np : drutowanie latwiej sie nauczyc majac przed soba obrazek i maly opis niz zero obrazka i tylko dlugi powtarzajacy sie opis ze nie wolno robic zwojow z drutu i ze trzeba drutowac pod katem 45 stopni to tylko jeden taki przyklad ktory pokazuuje ze obrazki przydaja sie lepiej niz teks zrodlowy oczywiscie on tez jest potzrebny
Anonymous - 2007-08-03, 17:39

wszystko ladnie pieknie sie przydaje, forum tez niczego nie brakuje kazdy mooze wymienic sie swoimi spostrzezeniami tym co zaobserwowal w jakich warunkach drzewko da sobie rade itp. w ksiazce jest to bardzo tak ogólnie.
:mrgreen:

Rynraf - 2008-11-04, 00:00

Czytałem regulamin i w treściach niedozowolnych nie było nic co by o to zachaczało, a jedynie dalej, że Administratorzy nie biorą odpowiedzialności... zatem czy mogę podzielić się niedostępną od lat dobrą książką Płochockiego w wersji PDF? Cenię sobie bardzo tą książkę, a wiem, że nie tak łatwo o używaną.

Mam nadzieję, że za samo pytanie co do interpretacji regulaminu nie zostanę zbanowany :) W końcu wykazałem się chęcią jego interpretacji i zarazem nie łamania go i przed zamieszczeniem czegokolwiek się spytałem ;)

Jeśli nie można, to trudno, jeśli można - chętne się podzielę :beer:

Olon - 2008-11-04, 06:04

:-P Rynraf , kto pyta nie błądzi.
Szczerze mówiąc sam zastanawiam się od jakiegoś czasu nad kwestią praw autorskich.

Kiedy ktoś wkleja cudze dzieło na łamy forum, łamie obowiązujące prawa autorske o zakazie publicznego kopiowania, które są wyraźnie opisane w każdej książce w okolicach pierwszych stron (przynajmniej od jakiegoś czasu :] ). Naraża więc siebie i właściciela forum na nieprzyjemności z tym związane. Mimo, że o tym nie piszemy w regulaminie, przestrzegamy zasady by tego prawa nie łamać i nie zezwalamy na takie praktyki.

Jest jednak takie coś jak wygaśnięcie praw autorskich i właśnie nad tym się zastanawiam.
Czy ktoś z forumowiczów siedzi na tyle dobrze w prawie aby pomóc rozwiązać kwestię: kiedy wygasają prawa autorskie do książki? Jeśłi ktoś zna temat i jest pewien swojej wiedzy to zapraszam na PW.

Rynraf - 2008-11-04, 22:57

To ja czekam na info czy ewentualnie można podzielic sie ksiazka, a gdyby ktoś chciał się dowiedzieć czegoś o książce poza forum to zapraszam 8-)
Rob - 2008-11-09, 13:21

Z tego co wyczytałem to prawa autorskie wygasają po 70 latach od śmierci autora lub jeśli sam autor zdecyduje, że jest to "dobro publiczne".
Anonymous - 2008-11-10, 15:35

Z tym że pozwolenie to tyczy się treści książki. Skanowanie książki to inna sprawa;]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group