To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Początki - Ligustr Chiński i moje pierwsze kroki

Anonymous - 2007-05-18, 12:37
Temat postu: Ligustr Chiński i moje pierwsze kroki
Witam wszystkich serdecznie i jest mi bardzo miło oznajmić, że dołączyłem do zacnego grona właścicieli drzewek bonsai :)
I tu zaczynają się moje pytania ;)
Zakupiłem w markecie piękny okaz ligustra chińskiego. Wiem, że pierwsze co z nim należy zrobić to postawić na wybranym miejscu i przez 2-3 tygodnie nie ruszać, bo musi się zaaklimatyzować w nowym środowisku - tak też zamierzam zrobić.
Następnie mam pytanie, bo zauważyłem, że przez otwory w dole wystają korzenie i to całkiem sporo ich tam wystaje. Czy powinienem w takim razie myśleć o jego przesadzeniu?
Czy przesadzać do nowej doniczki czy do tej samej tylko ze skróceniem korzeni i wymianie gleby?
Czy myśleć o nawożeniu zamiast przesadzania w tym sezonie?
Czy można przestawiać go na dzień na balkon, aby pooddychał świeżym powietrzem?
Czy mogę go na ten balkon już teraz wystawiać czy lepiej poczekać te 2-3 tygodnie, aby się przyzwyczaił do nowych warunków?

I jeszcze jedna ważna kwestia. Zauważyłem - jak to bywa po zakupach w centrach handlowych - że po podlaniu i zroszeniu listków po pniu zasuwa kosmita :) a mianowicie mały obślizgły z czułkami przybysz z gatunku ślimol.
Czy mogę w taki razie użyć takiego preparatu na ślimaki, który jest w granulkach i się go wysypuje na ziemię, a one do niego ciągną, zjadają i zdychają??
Czy może lepiej zrobić to na spodeczku lub na kawałku plastiku, tak aby preparat nie dotykał ziemi?

Wielkie dzięki za odpowiedź na moje jakże ważne i nurtujące mnie pytania!

Pozdr.
Jacek

Anonymous - 2007-05-18, 13:53

Jak najbardziej można przesadzić do tej samej doniczki po skróceniu korzeni, a ma je na pewno bardzo długie, a jako że jest to gatunek tak jakby indoor to można go po aklimatyzacji przełożyć razem z całą bryłą korzeniową (bez naruszania) do zwykłej doniczki kwiatowej wyrównując braki odpowiednią mieszanką. w ten sposób może spokojnie czekać do następnej wiosny przy czym nie będzie miał zahamowanego rozwoju poprzez za ciasną donicę. Co do nawożenia to poczekaj ze 3 tygodnie i dopiero zacznij od najmniejszych dawek co 2 tygodnie. Pamiętaj aby ziemia ligustra była zawsze wilgotna - ten gatunek uwielbia mieć mokro, możesz często zraszać. A ślimaki olej, kiedyś kupiłem ficusa w markecie i też był jeden i żadnego problemu z tego nie było, po prostu te rośliny "są produkowane" w szklarniach gdzie ślimaki mają wilgoć i ciepło a środowisku pokojowym padną.
Pozdro sebastian :spoko:

Anonymous - 2007-05-18, 13:55

ślimaczki poprostu pozbieraj, chyba nie ma ich setek co?
Dobra rada jeśli chodzi o Ligustra, nie możesz go przesuszyć ! Bardzo szybko reaguje nawet na jednodniową suszę. Za to bardzo szybko się regeneruje :) wdzięczne drzewko dla początkującego.
Pozdrawiam
Aga

Anonymous - 2007-05-18, 15:10

Wielkie dzięki za odpowiedź, mam jeszcze 3 pytanka, na których odpowiedź czekam.

Czy myśleć o nawożeniu zamiast przesadzania w tym sezonie?
Czy można przestawiać go na dzień na balkon, aby pooddychał świeżym powietrzem?
Czy mogę go na ten balkon już teraz wystawiać czy lepiej poczekać te 2-3 tygodnie, aby się przyzwyczaił do nowych warunków?

A tak wogóle to czy mogę go nawozić nawozem pokon do bonsai - oczywiście w małych ilościach i raz na 2 tygodnie :)
Załączam zdjęcia drzewka, korzeni wychodzących od spodu i widoku na korzenie z wierzchu - powiedzcie czy powinienem przesadzać czy poczekać trochę?

Pozdr.
Jacek

Anonymous - 2007-05-18, 15:24

jacorex, cyt. "nawożeniu zamiast przesadzania" nie wiem o co ci chodzi. przesadzenie a nawożenie to dwie całkiem różne kwestie. Niewątpliwie każde z drzewek kupionych w markecie trzeba jak najszybciej przesadzić, z uwagi na to iż w doniczka z reguły jest wypełniona w 90% korzeniami a 10% podłożem co jest nie do zaakceptowania (wiem z własnego doświadczenia), tylko trzeba to zrobić w sposób jak najmniej dotkliwy dla drzewka. Dobrym rozwiązaniem jest to co napisałem ci powyżej. Nie myl przesadzania z nawożeniem, nawozimy drzewko tylko wtedy gdy jest w dobrej kondycji, widać że wypuszcza świeże pędy. a żeby doprowadzić do dobrego stanu drzewko z marketu jest konieczne przesadzenie go z jednoczesną redukcją bryły korzeniowej. Oczywiście po zaaklimatyzowaniu się twojej rosliny możesz nawozić, Pokonem tylko w bardzo małych ilościach (1/2 tego co pisze na opakowaniu a może nawet i mniej) i w dość dużych odstępach czasu (minimum 2 tyg). Co do pytania na temat balkonu to jak najbardziej można wystawić tylko w zacienione miejsce tak aby nie męczyło go słońce. ja sam już noszę się z zamiarem wystawienia mojego ligustra na balkon, wiąz już stoi (to będzie jego pierwszy sezon jako outdoor).
Anonymous - 2007-05-18, 21:47

Jeszcze się trochę podopytuje, bo jeszcze nie wszystko wiem :)
Myślisz, że z powinienem go w tym sezonie przesadzać i skracać korzenie? Czy zdjęcia na to wskazują, że powinno się ten zabieg przeprowadzić?
Jeżeli tak to czy do samej akadamy czy może jakiejś mieszanki? Co radzisz?
Ile kupić ewentualnie akadamy - 1 litr, 2?? bo nie wiem ile się zużywa normalnie. Doniczka po wewnętrznej stronie ma ponad 20 cm.
Rozumiem, że w tym sezonie ograniczyć się w zabiegach do koniecznych przycinek pędów, które nadmiernie wyrosły?

Pozdr.
Jacek

Anonymous - 2007-05-19, 07:03

:-| :-? jacorex, sory ale czy ja nie wyraźnie piszę ?? Najlepszym wyjściem jest w tej chwili wyjęcie drzewka z pojemnika razem z bryłą korzeniową bez jej naruszania i włożeniu (żebym ci czasem nie napisał przesadzeniu) do większej doniczki po czym uzupełnić resztę wolnej przestrzeni w nowej doniczce bodajże nawet ziemią uniwersalną do kwiatów (bez nawozu !! )
Przesadzeniem zajmiesz się na przyszłą wiosnę, do tego czasu wystarczy jak będziesz go podlewał i co jakiś czas nawoził. Mimo że to drzewko jest traktowane jako indoor to przesadzenie o tej porze może niekorzystnie wpłynąć na kondycję drzewka, po prostu trzeba wszystkie zabiegi rozłożyć w czasie. sam zaczynałem od ligustra chińskiego kupionego z marketu któremu od razu chciałem dogodzić rezultaty możesz sobie poczytać w moim poście http://www.przyjacielebon...opic.php?t=1194 Wyciągnij z tego wnioski to nie popełnisz błędów które ja popełniłem. Zawsze pamiętaj łatwiej ligustra zagłaskać niż zaniedbać. Od tego czasu drzewko się dużo zmieniło teraz można powiedzieć że wygląda ciekawie.

Anonymous - 2007-05-19, 09:21

Wielkie dzięki za pomoc w takim razie zrobię tak jak mówisz i włożę moje drzewko do doniczki zwykłej uzupełniając miejsce ziemią kwiatową bez nawozu lub akadamą - jeszcze zobaczymy..
Mam pytanko jeszcze odnośnie kształtu doniczki - rozumiem że mam nie ruszać wogóle bryły korzeniowej, czyli musi ona być odpowiednio długa i szeroka i głęboką. Jak bardzo powinna ona być większa od istniejącej bryły korzeniowej - nie chcę zasypać drzewka po sam czubek korony...
Po umieszczeniu drzewka w takich warunkach mogę od razu bawić się w nawożenie?
Czy może lepiej od razu wsadzić je do nowej doniczki i poczekać 2-3 tygodnie na aklimatyzację?
Co radzisz??

Anonymous - 2007-05-20, 23:24

Zaraz wyjdę z siebie. Coś się czepił tego nawożenia, ja tez zacząłem od ligustra którego przez swoją niewiedzę i brak jakiego kolwiek doświadczenia o mało nie ukatrupiłem, spryskałem mu liście roztworem nawozu (tak bardzo chciałem mu zrobić dobrze ) w wyniku czego stracił 60 % liści w przeciągu 2-3 dni. Odstaw nawóz na przynajmniej 2-3 tygodnie. Doniczka ma być normalna jak do kwiatków po prostu trochę szersza i głębsza od tej w której było drzewko. Człowieku bonsai to nie zabawa, jeżeli chcesz hodować bonsai zacznij podchodzić do tego z innej strony bo inaczej zamęczysz każde drzewko nawet tak odporne jak ligustr.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group