Anonymous - 2006-07-11, 20:23 Temat postu: ALE ''LIPA" KOMPLETNIE NIE MAM KONCEPCJI ( Wątek z 26.04.2006, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ). Dostałem dziś od znajomego lipę i kompletnie nie wiem co z nią zrobić. Średnica pnia u nasady to około 5cm, a wysokość tego krzaka to około 85cm. Osobiście to bym ją zcioł na maksa. Ale najpierw może ktoś z Was na coś wpadnie. Po poście Olona zdjęcia zostały zmodyfikowane!!!! 1 STRONA 
2 STRONA 
3 STRONA 
4 STRONA 
Olon - 2006-07-11, 20:24 Zanim zostały zmienione zdjęcia w pierwszym poście: "Qbiku Ale ja Cie bardzo proszę o inne tło i inny "poziom", z którego fotografujesz, bo tu to się nie można zbynio połapać. Konkretnie: Najlepsze fotki do oceniania kształtów i wyobrażenia sobie stylu, to fotki zrobione aparatem znajdującym się w jednym poziomie z punktem będącym połową wysokości drzewka. KOniecznie jednolite tło! Moze być nawet ściana otynkowanego budynku. Super będzie jeśłi na ścianę nie będzie padal cien drzewka (zaciemnia to ogólny obraz). Robisz np: 4 zdjęcia z tego samego miejsca, obracając drzewko wokół osi i pstrykając najlepsze jego "strony". Drzewko powinno być całe w kadrze. " Dalsze wywody na temat zdjęć - ucięte Anonymous - 2006-07-11, 20:26 Do piachu z nią! na conajmiej 5 lat Anonymous - 2006-07-11, 20:26 Taką wersję też przewidziałem. Mam ogrudek więc będzie bezpieczna!!! 
Anonymous - 2006-07-11, 20:27 uciąć na tym fatalnym zgieciu drzewka - i niech tyje tyje tyje - i czekać czekać czekać az pusci nowe gałązki-po paru latach bedzie co z niej robić Qbik -jak masz możliwość na ogródek wysadzać -to zrób sobie jak ja zaciszny kątek -wywal tam połowe albo wszystkie drzewka -plus nowe chaszczyki ze sklepów,lasów,pól - i niech rosną -ja tak zrobiłem-co przezyje to przezyje nie mam zamiaru sie rozczulać  -ale za pare lat bedzie co robić -niech chociaż co roku wykopie 1 drzewko - to i tak bedzie super
szef - 2006-07-11, 20:27 Wygląda to tak jakbyś wsadził ją do tej miseczki bez przycinania korony. Pamietaj o zachowaniu proporcji między przyciętymi korzeniami i koroną. Druga sprawa, to faktycznie do ziemi, albo dużego pojemnika, bo pień jest całkiem fajny, ale trzeba stworzyc korone, a w takiej misce to troche potrwa. No i zgodze się z Whitem, zaczął bym tworzyc korone nad tym wygięciem (chociaż zdecydowanie zostawiłbym te dwie gałazki tuż nad nim). Anonymous - 2006-07-11, 20:28 Tak jak już pisałem dostałem to dziwadło w takim stanie jak jest na fotce. Ale już zrobiłem z nim porządek. Poszła ta lipka w ziemię i jest przycięta. Teraz czekam na nowe gałązki. |
||||||
