Anonymous - 2007-03-19, 21:11 Temat postu: Wysokość sadzonki Mam pytanie: od jakiej mniej więcej wysokości sadzonki można już kształtować drzewko na bonsai. I czy można rozpoczac kształtowanie kilkuletniej tuji rosnącej na zewnątrz (na działce) pozdrawiam Anonymous - 2007-03-19, 21:32 oczywiscie ze mozna zaczac ksztaltowanie a zaczac formowac mozna juz kilkumiesieczne siewki tzn zaczac np. przycinac i drutowac do odpowiedniej formu tzn zeby uzyskac porzadane wygiecie pnia Anonymous - 2007-03-19, 21:51 dzieki 
Anonymous - 2007-03-19, 22:24 alez nie ma za co, niech sie jeszcze wypowiedza profesjonalisci: pozdrawiam lasek Anonymous - 2007-03-20, 10:12 Odwrotnie do tego co myśli Lasek, nie odróżniający SIEWKI od materiału na bonsai, nie każdą młodą roślinę można kształtować na bonsai. Pień musi być zdrewniały, dość gruby (nie zawsze jest to jednoznaczne z brakiem elastyczności). Co więcej, nie zawsze taką młodą roślinę warto ciąć w tak młodym wieku. Ale najwięcej zależy od samej rośliny: sam jej wiek nie jest gwarancją, że sie na bonsai nadaje. najprościej byłoby pokazać zdjęcia tych rośłin o jakie ci chodzi, bez tego trudno ci coś powiedzieć. Ale daj spokój z siewkami co nie mają nawet roku... Anonymous - 2007-03-20, 20:34 Temat postu: Focie Dzieki za zainteresowanie tematem zawsze lepiej zaczerpnąc opinii kilku osób 
Zgodnie z zaleceniem przesyłam fotki Olon - 2007-03-20, 21:17 Cyprysik jest już gotów na pierwsze formowanko (choć nie jest to oczywiście konieczność! ). Klonowi daj czas. Niech wypuści pędy, stworzy zalążki gałązek. Wtedy będzie z czego wybrać i można będzie ocenić w jakim stylu go formować. Kolony rosną bardzo szybko, więc już pod koniec tego sezonu, jeśli utrzyma się w zdrowiu, będzie można o nim prawdopodobnie podyskutować. 
Anonymous - 2007-03-20, 22:36 wielkie dzieki 
Anonymous - 2007-03-21, 09:51 Hmmm, a ja będę odmiennego zdania: cyprysikowi bym jeszcze odpuściła, za to klon postarałabym się wyprostować, przywiązując go do patyka (a właściwie patyk do niego): jak podrośnie, trudno będzie skorygować tę krzywiznę, a jeśli będzie prosty, to po paru latach w gruncie pień będzie się ładnie pogrubi, potem wystarczy przyciąć, wyprowadzić nowy wierzchołek... Anonymous - 2007-03-21, 23:05 Prostować można jeżeli oczywiście chce go zachować prostym.. Mi np. osobiście nie podobają się bonsaiki utrzymane w tym stylu. A kiedy będzie już gotowy do formowania... No wiadomo może lepiej będzie się formowało z prostego ale może akurat ładnie się wygnie?
Anonymous - 2007-03-22, 22:15 Anna to zależy od koncepcji. Jeżeli chce się mieć prosty pień to okay, ale co jeżeli chce sie go jeszcze bardziej wygiąć? a w tej kwestii to ostatecznie musi zadecydować główna zainteresowana. Olon - 2007-03-23, 21:51 Ja tylko zwrócę uwagę, że tu na razie nie ma co dyskutować o koncepcji bo nawet nie wiemy gdzie ten klon wypuści nowe pędy. Może wyrosną dwa w 4/5 korony, no i po co komu wtedy te krzywizny w 1/3 pnia ? Obstaję przy swoim, że należy ten sezon poczekać i zadecydować przyszłej wiosny, w jakim kierunku będzie prowadzony, kiedy pokaże gdzie chce wypuszczać gałęzie. Nie sądzę aby do tego czasu pień aż tak zesztywniał żeby nie mozna było już wprowadzać korekt.
Anonymous - 2007-03-23, 22:53 Aha dzieki zostawie na razie ten klon zobaczę jak sie potem zachowa
pozdrawiam 
|
||||||
