Lecznica - Ziemiórki inwazja
Anonymous - 2007-03-05, 16:48 Temat postu: Ziemiórki inwazja Sprawa wygląda następująco. Wokół mojego ligustra kręci sie bardzo dużo drobnych muszek. Na moje oko wyglądają jak ziemióry (jedna para skrzydeł całe czarne)odrazu zabrałem sie za zwalczanie. postawiłem kubek zółty z wodą i kapką płynu iw ciągu 4 dni złapało sie tam około 25 muszek !!! normalnie prawie ich nie widać, wokól drzewka zwykle kręci sie około 3, 4 muszek. zdecydowałem się na nomolt który miał mi pomóc w walce z tymi "#%$@#%@" pierwsze podlanie mam za sobą ale hmmm jeśli objawy i ziemióry nie ustąpią to czy 3 razy a nawet 4 razy w odstępach 10 dniowych nie zaszkodzi?? Aha ps jest jeszcze jeden problem przepatrzyłem ziemie wszystkich roślinek w pokoju i hmmmm nie moge znaleźć larw i wtedy totalnie zgłupiałem w ligustrze zaobserwowałem tylko małe robaczki przypominające skoczogonki (na larwy ziemórek są troche za małe) poza tym kompletnie nie przypominają larw ziemiórek. czy ktoś może mi coś poradzić?? Może ktoś zna jeszcze jakieś metody naturalne na walke z tymi dziadostwem (oprócz lepu i kubka)bo chemii za dużo nie chce walić.
Olon - 2007-03-05, 17:54
POdstawowa rada.
Teraz tylko spokój Cię uratuje. Zaczekaj aż zastosowany preparat zadziała. Po około 10 dniach będziesz miał pogląd czy wytępiłeś dziadostwo, jeśłi teraz postawisz świeże kubki z wodą i będziesz je obserwował (i oczyszczał z trupów) regularnie. MAlejąca liczba "ofiar" to najlepszy znak. W razie dalszych problemów ponów oprysk, a włąściwie podlanie , bo ziemiórki tępi się poprzez podlewanie podłoża, roztworem preparatu. WIęcej opryskó nie powtarzaj bo mogłoby się już niedobrze skończyć. Jeśłi dalej będzie problem kilka dni po drugim podlaniu to się będziemy zastanawiać, ale na Twoim miejscu nie byłbym aż tak sceptycznie nastawiony . Z drugiej strony powiem CI że w przyszłosci doradzałbym Ci BASUDIN 600. Moim zdaniem jest zdecydowanie lepszy i prawie zawsze daje mi zadowalający efekt już po pierwszym podlaniu. Oczywisćie musi to zawsze iść w parze z tępieniem osobnikó dorosłych lepami lub filiżankami, Inaczej znów zawiążą się nowe pokolenia.
Ruckus - 2007-03-08, 23:55
Kurcze wszystko ładnie pięknie ale muszki nie bardzo chcą ustąpić, więc chyba zastosuje drugie podlanie roztworem chemii. Jest tylko jeden problem wciąż nie dostrzegam larw. Przecież w wypadku ziemiór powinny być one widoczne a tu nic przekopuje wyjmuje drzewko z doniczki i nic. Może to nie ziemióry?? jeśli tak to skąd tyle tych zakichanch muszek. żeby z czymś walczyć to musze wiedzieć z kim mam do czynienia.czy ktoś może ma opisy albo linki do opisów innych szkodników o podobnie wyglądającej formie dorosłej jak ziemiórki >???? Haha robie sie podejżliwy i normalnie chwytam sie czego moge.
ogrodnik - 2007-03-08, 23:57
A może one po prostu "siedzą" sobie w doniczkach roślin obok Twojego drzewka, a tylko latają przy samym drzewku
Ruckus - 2007-03-09, 00:07
No co ty masz mnie za .... w moim pokoju stoją 3 drzewka i to wszystko i obserwuje wszystkie 3 ! Poza tym niema żadnych innych roślin. Dziwne to
Jacek Grzelak - 2007-03-09, 10:50
myślę że trafiłeś po prostu na okres wylęgu , są takie momenty , szczególnie po lekkim przesuszeniu rośliny , gdy ziemiórki masowo zaczynją się przeobrażać w muszki , wówczas najłatwiej jest je zaobserwować , ale jedynie jako postać dorosłą
[Admin] Więcej o ziemiórkach przeczytasz tu: http://www.przyjacielebon...topic.php?t=162
|
|
|