Anonymous - 2007-02-22, 12:57 Temat postu: Wiąz drobnolistny, pierwsze drzewko Witam chciałem sie pochwalić i uzyskać opinie na temat kształtowania wiązu. Drzewko jeszcze pare dni temu wyglądało tak: 
A teraz wygląda tak: 
ogrodnik - 2007-02-22, 13:07 Pomijając fakt, iż jest to jeszcze patyś, bo pień jest cieniutki to rozumię Twoją niecierpliwość i chęć pracy już bez czekania. Wydaje mi się, że ten odcinek dolny pnia bez gałęzi jest zbyt długi w stosunku do wysokości korony drzewka. Korona powinna wynosić około 2/3 całkowitej wysokości drzewka, a dolna, widoczna część pnia około 1/3. Więc na razie trzeba poczekać trochę aż drzewko podrośnie i korona będzie trochę wyższa. Tą górną gałązkę w kółku przesunąłbym w dół, bo straszna luka w tej koronie się wytworzyła po prawej stronie, moim zdaniem za duża, załysa jes ta prawa strona w takim ułożeniu. Powodzenia w dalszym formowaniu. Anonymous - 2007-03-07, 21:51 Przepraszam, ze tak po czasie trochę, ale oczywiście dziękuje bardzo za rady. Zastosowanie się do twoich uwag nie było proste, gdyż gałązki wiązu są strasznie twarde i trudne w formowaniu. Powinno się je formować raczej przez przycinanie niż naginanie, ale jak wiadomo nowe pędy nigdy nie rosną tam gdzie byśmy chcieli  Jednakże zdecydowałem się zrobić odciąg za pomocą drutu, no i wyprowadziłem nowy wierzchołek ( zgadzam się do uwagi co co zbyt długiego dolnego pnia ) Jako, że wiosna się zbliża i okres przesadzania, zastanawiam się czy większa doniczka korzystnie wpłynie na grubość pnia, a może zostawić go w tej doniczce co jest ( nie wiem czy w duzej doniczce za bardzo nie poszaleje z korzeniami tak, że go potem do małej nie wsadze ?
Anonymous - 2007-03-07, 21:56 mi sie wydaje z3e donica wieksza by mu sie przydała zeby zwiekszył mase pnia. i mozesz wrzucic fotki jak to teraz wyglada  bo az mnie ciekawi
Anonymous - 2007-03-08, 08:40
Moim skromnym zdaniem tez tak sadzę, proponował bym szeroka i w miare płaska doniczę. Drzewko wstepnie można ukształować ale nie przycinac odrostów. Pozwolić im rosnąć na MAXA, wieksza masa zielona=grubszy pień=dłuższe korzenie. Żeby mogło to mieć miejsce potrzebna jest szersza doniczka. Po roku czasu pieniek powinien sporo przybrać "w pasie" 
Jacek Grzelak - 2007-03-08, 11:35 Myślę , że większa doniczka nie jest tu już potrzebna , ponieważ ta i tak jest dość duża w stosunku do roślinki , nie potrzebnie ją tak przetrzebiłeś , większa ilość gałęzi to większy przyrost rośliny na masę , myślę że najlepszym sposobem byłoby sukcesywne puszczanie rośliny do luźnego wzrostu i cięcie korygujące wykonywane max 2 razy do roku , dobre nawożenie (nie ilość , a jakość ) i przesadzanie rok po roku do tej samej donicy z korektą masy korzeniowej (wówczas roślina lepiej się rozwija ) i to wystarczy , nie trzeba stosować jakichś hangarów na korzenie , wystarczy to co opisałem powyżej , a roślinka będzie rosła jak szalona 
Anonymous - 2007-03-08, 12:01
Jacku, czy byś mógł trochę temat rozszerzyć - jakie nawozy byś polecił? Jacek Grzelak - 2007-03-08, 16:17 nawóz , jego rodzaj , czy firma nie jest tu istotne , ważne by zawierał odpowiednie elementy na które jest zapotrzebowanie w odpowiednim czasie tzn. w okresie intensywnego wzrostu więcej azotu , natomiast przed jesienią rezygnujemy niemal całkowicie z azotowych nawozów , na rzecz potasowych , dodatkowym uzupełnieniem powinny być nawozy naturalne takie jak np. bio-gold
Anonymous - 2007-03-08, 21:47
Ah no popatrz, człowiek niby wszystko dla początkujących przeczyta, a i tak zapomni o najważniejszym Cięcia mu zrobiłem, żeby go pobudzić do puszczania nowych pędów a tu taka niespodzianka. Ale przynajmniej teraz cieszy moje oko , bo wtedy to tylko kępa gałęzi No nic pozwole mu w spokoju rosnąć, a i zaraz mu rozrobie troche nawozu ( osobiście do moich roślinek stosuje Biopon Bonsai NKP 6:4:5 polecam bo butla 0.5l jest tańsza od butli Pokon 0.25l )
Dzięki za rady Miałem nie wklejać zdjęcia, ale skoro za niedługo obrośnie cała forma nowymi pędami i nic nie bedzie widać, także zamieszcze tutaj aktualne foto ( zaznaczyłem na nim nowy wierzchołek i jak bardzo udało mi sie nagiąć tą gałąź ) 
Anonymous - 2007-03-08, 22:27 wydaje mi sie ze juz lepiej wyglada i wydaje mi sie ze wieksze wygiecie(bez rafiowania) mogloby zlamac tą galaź. sadze rowniez ze pasowaloby bardziej zagescic galezie blizej pnia ale to z czasem. polecam rowniez przycinanie przyrostow takich okolo 20 cm a nie takich malutkich za 3 oczkiem, oraz wyprostuwanie dolnych galezi do poziomu:) pozdrawiam lasek acha przyda sie wieksza doniczka celem pogrubienia pnia:) pozdrawiam jeszcze raz lasek:):):) Jacek Grzelak - 2007-03-08, 23:53 bardzo wygiołeś to ja jutro pokażę Ci jak wygląda jego bracisze , tylko jeszcze jest bez liści , bo dopiero dziś przyniosłem go z piwnicy , a rafji , ani centymetra , oj praktyki panowie , praktyki i nie obawiać się gięcia 
Anonymous - 2007-03-11, 14:34 No Jacku siadłeś mi na ambicję Aż specjalnie wybrałem się do sklepu i za 6 zł kupiłem zwitek rafii i prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że z zastosowaniem rafii tak łatwo wygina się gałęzie Ale nie bede zamieszcał zdjęc bo według mnie owinięte jest mało profesjonalnie, więc sie chwilić nie bede Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi
Daniel J. - 2007-03-15, 19:18 a coto jest to rafi  bo nie jaze 
Anonymous - 2007-03-15, 19:50
Rafia naturalna - wpisz sobie w goglach jest dużo zdjęć. To suche liście palmowe, po zwilżeniu wodą, świetnie nadają się do owijania gałęzi, dzięki temu możesz mocniej wygiąć gałąź, bez obawy, że się złamie. Dodatkowy plus, to że po owinięciu drutem takiej gałęzi owiniętej rafią, nie bedzie on ( drut ) wrastał w korę. Anonymous - 2007-05-13, 17:22 Jacek Grzelak, no coś nie widze tego zdjęcia z chęcią bym zobaczył jak bardziej doświadczeni formują drzewka |
||||||||||||||
