Anonymous - 2007-02-06, 23:31 Temat postu: Wiąz po zimowaniu, czas na kształtowanie :) A wiec ja w temacie, chce zaczą ksztatować mojego wiąza. Jak widać to zaczoł już wypuszczać liście, był jeszcze wczoraj w pomieszczeniu nie ogrzewanym. Zastanawiałem sie i wybrałem forme ''Miotły'' Lecz nie wiem czy wcześniej go czasem nie przedłużyc, bo troche mały mi sie wydaje  Załączyłem zdięcie... Jeśli ktos ma jakiś pomysł albo rade, to chętnie posłucham
ogrodnik - 2007-02-07, 07:15 Skróć te pędy, aby zagęścić koronę, a nie wydłużaj niczego. Anonymous - 2007-02-07, 08:20 Chcialem wydłużyć pień... A co do pędów chcialem je obciąc ale narazie wolałem zapytac... ''Uciąć można zawsze...'' to mniej więecej na jaką długość obcinać? Dodam jeszcze że pień ma niecałe 10 cm, a całość (do najwyszszego końca) mniej więcej 38 cm. ogrodnik - 2007-02-07, 15:31 A jaką metodą chciałeś "naciągnąć" ten pień żeby był dłuższy  Bo ja żadnej takiej nie znam.
Wydaje się mały bo tam jest 7 "wykałaczek" na krzyż, a powinno być gęsto od starych konarów. Pracę rozłożyłbym na 3 etapy: 1. Poczekać aż wypuści listki (myślę, że za 1,5-3 tygodnie) w całości (bo niektóre jeszcze są bardzo malutkie) w wielu miejscach 2. Ja obciąłbym te gałązki około 10-15 cm od miejsca, w którym wyrastają. Dzięki temu korona się zagęści i za rok będzie z czego wybierać, a drzewko będzie Ci się wydawało większe, bo nie będzie takich prześwitów tylko gęsta korona. To co odetniesz od drzewka wykorzystaj na sadzonki, może coś ci się ukorzeni i będziesz miał nową roślinkę na następne lata. 3. Odrutowałbym gałązki i poukładał je tak jak trzeba dla tego stylu, który wybrałeś. Anonymous - 2007-02-07, 15:49 proponuje bardziej radykalne cięcia niż ogrodnik zaprezentował ogrodnik - 2007-02-07, 15:52 Oczywiście bez obcięcia pnia  
Anonymous - 2007-02-07, 17:59 Jestem za pomysłem White. Drzewko dostanie niezłego kopa. Powinno się niesamowicie zagęścić przez ten sezon. Jacek Grzelak - 2007-02-07, 23:11 Wolałbym wypośrodkować obie wersje , uważam że możnaby pokusić się już na tym etapie na lekkie formowanko , oczywiśćie cięcie i to ostre jest konieczne , jednak coś po środeczku między dwiema lińjami i nieco bardziej sercowaty krztałcik ale serduszko odwrucone  
Anonymous - 2007-02-08, 00:11 Z tym wydłużeniem pnia chodziło mi o wyznaczenie jednej (powiedzmy) gałęzi na dalszy jego ciąg... Ale tą kwestie już przemyślałem, bo w miejscu gdzie on sie teraz kończy to po czasie był by ''guz''
Powiadacie obciąć go i uformować w kształt odwruconego serca... Hmmm nawet by coś to było (raczej lepsze to od miotły  )... Poczekam z tym do marca (wyjeżdzam)
Odnośnie tych ''pozostałości'' żeby zrobić z nich sadzonki to wiem co i jak ale mam pytanko czy ziemia do której je wsadze może być uniwersalna i czy raczej powinna być bardzo nawodniona (mokra 24\h) 
|
||||||
